Advertisement
Menu
/ as.com

Tavares: Wiedziałem, że przechodzę do wielkiej drużyny

Wypowiedzi zawodników przed pojedynkiem z Baskonią

Kilku koszykarzy Realu Madryt rozmawiało dziennikarzami przed pierwszym finałowym meczem z Baskonią, który rozpocznie się dzisiaj o 21:00. Każdy z nich podkreślał, jak ważne jest odpowiednie nastawienie i jak trudnym rywalem jest Baskonia.

Edy Tavares:
– Kiedy przechodziłem do Realu Madryt, wiedziałem, że trafiam do wielkiej drużyny, która aspiruje do wszystkich trofeów. Ten klub zawsze chce grać w finałach wszystkich rozgrywek, w których uczestniczy, i zdobywać jak najwięcej pucharów. Widziałem, że tak będzie.

– Zawsze trzeba grać z maksymalną intensywnością. Należy być skupionym tylko na tym, żeby wszystko zrobić dobrze, a reszta przyjdzie sama.

– Dla mnie zawsze rywalizacja z dobrymi środkowymi jest wyzwaniem. Tacy grają w Baskonii i ich koledzy szukają ich pod koszem. Zawsze staram się zachować czujność i zatrzymywać ich, ponieważ w ten sposób pomagam drużynie.

Facundo Campazzo:
– Najmniejsze detale w każdym meczu tworzą ogromną różnicę na koniec. Jeśli w starciu z Baskonią popełniasz błędy, drogo za to płacisz. Ten, kto popełni ich mniej w finale, będzie miał większe szanse na zwycięstwo.

– Drużyna czuje się dobrze, jesteśmy zmotywowani i nie możemy się doczekać początku spotkania. Czujemy się przygotowani, wierzymy we własne umiejętności i zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo w starciu z taką drużyną jak Baskonia. Chcemy rywalizować i osiągać wielkie rzeczy, żeby wynosić Real Madryt jak najwyżej.

– Baskonia gra intensywnie, mają utalentowanych zawodników na każdej pozycji, niezależnie od tego, czy ktoś gra w podstawowym składzie, czy wchodzi z ławki. Taki trener jak Pedro Martínez sprawia, że oni potrafią grać bardzo dobrze. Widać, że są pewni siebie i trzeba wybijać ich z rytmu i starać się bronić z dużą intensywnością.

– Dłuższy odpoczynek jest bronią obosieczną, ale jesteśmy profesjonalistami i na treningach staramy się zbliżyć do warunków meczowych. Jednak na tym poziomie odpoczynek też ma znaczenie.

Felipe Reyes:
– Po tym, co się stało w poprzednim sezonie w starciu z Valencią i po tym, co przeżył Panathinaikos w pojedynku z nami, jasno można stwierdzić, że pierwsze dwa mecze u siebie są bardzo ważne. Musimy wyjść na parkiet z dużą powagą, jakbyśmy grali o życie. Musimy wygrać w środę i w piątek, żeby pojechać do Vitorii z zaliczką dwóch meczów, ponieważ to jest bardzo ważne w kontekście walki o tytuł.

– Ten sezon jest inny niż poprzedni, który był dla nas ciosem, jednak to może być niebezpieczne, ponieważ może wprowadzić rozluźnienie, a tego byśmy nie chcieli. Gramy o bardzo wiele, w poprzednim sezonie tytuł nam uciekł i nie chcemy, żeby to się powtórzyło. Baskonia jest mocnym rywalem, który ma wielką ochotę na sięgnięcie po tytuł po wielu latach przerwy.

– Wszystkie drużyny, kiedy tylko nadchodzi koniec sezonu, po tych wszystkich meczach i podróżach, chcą jak najszybciej to zakończyć. To nam powinno pomóc w tym, żeby wyjść na parkiet z odpowiednią motywacją.

– Mistrzostwo byłoby nagrodą za ciężką pracę, poświęcenie i wysiłek. Sezon był bardzo skomplikowany, trzeba było pokonać wiele trudności i walczyć do końca. Jesteśmy teraz w stu procentach skupieni na finale. Ostatnio mieliśmy problemy na początkach meczów, a na to nie możemy sobie pozwolić w finale. Jeśli chcemy wygrać, musimy mocno rozpocząć, ponieważ taka drużyna jak Baskonia potrafi szybko wyrobić sobie dużą przewagę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!