Advertisement
Menu
/ marca.com

Więcej Lig Mistrzów niż Pucharów Europy

Siódmy triumf Królewskich w formacie Ligi Mistrzów

Jeszcze 20 lat temu Real Madryt bezskutecznie robił wszystko, aby wrócić do europejskiej elity. Puchary Europy zdobyte w latach pięćdziesiątych (pięć triumfów z rzędu w latach 1956 – 1960) oraz w 1966 roku były jedynie pięknym wspomnieniem z czasów czarnobiałej telewizji. Madridistas szczycili się tym, że mają najwięcej pucharów w Europie, ale wszyscy wypominali im brak sukcesów w nieco bardziej teraźniejszych czasach. Milan z kolei zgarniał swój piąty europejski puchar i brakowało już tylko jednego, aby wyrównać rekord Królewskich. Utrata hegemonii była bliska.

Nowa era dla Realu Madryt rozpoczęła się 20 maja 1998 roku w Amsterdamie, gdzie w finale Ligi Mistrzów Los Blancos pokonali Juventus i zgarnęli upragnioną la Séptimę. Od tamtej pory Real Madryt wygrał Ligę Mistrzów w sumie siedem razy – właśnie w 1998 roku z Juventusem, w 2000 roku z Valencią, w 2002 roku z Bayerem Leverkusen, w 2014 i 2016 roku z Atlético, w 2017 roku z Juventusem i wczoraj z Liverpoolem.

Tym samym obalony został ostatni argument antimadridistas, zdaniem których Real Madryt faktycznie królował w Europie, ale w zamierzchłych czasach. Teraz dla Królewskich nie ma znaczenia, czy mówimy o rozgrywkach w formacie Pucharu Europy czy Ligi Mistrzów. I tutaj, i tutaj są najlepsi. Od wczoraj mają już więcej Lig Mistrzów niż Pucharów Europy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!