Advertisement
Menu
/ El Jarek

Dojazdówka – po Decimotercerę!

Odliczamy czas do meczu

Nadszedł. Na ten dzień czekaliśmy od bardzo dawna. Od zdecydowanie zbyt długiego czasu myślimy tylko o Lidze Mistrzów, ale dziś nie będziemy płakać nad rozlanym mlekiem. Żadne słowa, żadne cytaty nie oddadzą emocji. Po prostu jedziemy!

ODŚWIEŻ

19:45 Magiczny, cudowny, niepowtarzalny, wstawcie sobie podobne słowo, jakie chcecie. Ten filmik po prostu trzeba zobaczyć, bo nic lepiej nie nakręci Was przed tym finałem. Ten Real to emocje, to uczucie, które niewielu potrafi zrozumieć. Ale kogo to tak naprawdę obchodzi? Ruszamy dzisiaj po podbój historii, po coś, czego nie dokonał jeszcze nikt, i nikt pewnie nie dokona, chyba że znów przeżyjemy cudowną epokę Królewskich. Doceńmy więc te dni, te miesiące, te lata i trzymajmy dziś kciuki za naszych chłopców, którzy dostarczyli nam już tylu pięknych chwil. VAMOS Y HALA MADRID!
#APorLa13 (kliknij, aby obejrzeć film)

19:35 Jeszcze nieco ponad godzina, są już składy obu drużyn… My niedługo będziemy się żegnać, ale jeszcze przez chwilę zostaniemy z wami.

19:30 ZNAMY SKŁAD!

19:25 Na części trybun dla kibiców Liverpoolu pojawiły się katalońskie flagi. To nie żart.

19:14 Transmisja z RealMadrid TV tutaj:


19:11 Piłkarze już jadą! Transmisja tutaj.

19:10 „Chcę pogratulować Zizou, ponieważ jest niesamowity dla Realu Madryt, jako trener i teraz odnosi sukcesy jako szef, wielki szef. To niesamowite. Chcę życzyć jemu, szefowi, prezesowi, klubowi powodzenia w finale Ligi Mistrzów i proszę, pokonajcie Liverpool, proszę!”. David Beckham nie zapomina o swojej przeszłości. Pełną wypowiedź Becksa w języku angielskim znajdziecie tutaj.

19:07 Gwiazda NBA, LeBron James, kilka tygodni temu gratulował Cristiano Ronaldo wspaniałej bramki przeciwko Juventusowi, ale dziś nie będzie trzymać kciuków za Królewskich. Wszystko dlatego, że jest… udziałowcem Liverpoolu. Posiada 2 procent akcji klubu, które zakupił za około 6,5 miliona dolarów. Po awansie do finału Ligi Mistrzów ich wartość wzrosła do 32 milionów, a w przypadku zwycięstwa na pewno nie pójdzie w dół. Tak czy inaczej koszykarz Cleveland Cavaliers zrobił niezły interes.

19:02 Odliczamy i odliczamy, sami trochę przysnęliśmy w kwestii nadrabiania tego, jak pracują nasi redakcyjni koledzy. Warto zapoznać się choćby z tekstem, w którym El Confidencial zastanawia się, na co muszą uważać dziś Królewscy. To kolejna część perfekcyjnego wprowadzenia w mecz. Polecamy!

18:58 Keylor; Carvajal, Ramos, Varane, Marcelo, Kroos, Casemiro, Modrić, Isco, Cristiano i Benzema. Oto jedenastka na dziś według El Chiringuito. Czyli to samo co w Cardiff, oby z takim samym rezultatem!

18:56 No i wykrakaliśmy te przecieki! El Chiringuito podaje, że Bale jednak poza jedenastką!

18:54 Jeśli chodzi o skład na dziś, w dalszym ciągu brakuje jakichś konkretniejszych informacji. Ci nieco bardziej wiarygodni dziennikarze na razie milczą, ale lada chwila możemy usłyszeć pierwsze poważne przecieki w tej sprawie. Bale czy Benzema? A może obaj i Isco na ławce? Im bliżej 19:30, a wtedy powinniśmy poznać skład, tym więcej sami mamy wątpliwości…

18:47 Gary Neville jest legendą Manchesteru United, dlatego nikogo nie powinien dziwić fakt, że dziś nie będzie trzymać kciuków za The Reds. Mimo wszystko był w tym bardzo dosadny: „Liverpool znakomicie się spisał, by dotrzeć do finału. Ale nie chcę, żeby go wygrał! Jak wygra, opuszczam kraj”, zażartował były obrońca Czerwonych Diabłów. Kolejna legenda po stronie Los Blancos. Życzymy mu oczywiscie pozostania w Wielkiej Brytanii.

18:32 W Kijowie jest też Álvaro Tejero, który ma już za sobą debiut w pierwszym zespole. Gracz Castilli nie znalazł się oczywiście w kadrzen na dzisiejszy mecz, ale pojawi się na Stadionie Olimpijskim, by wspierać Los Blancos. Tymczasem nawiązując do wpisu Pepe, który będzie dziś wpierać Królewskich, podobne nastawienie prezentuje Fábio Coentrão. Portugalczyk wrzucił zdjęcie z finału w Lizbonie w 2014 roku i napisał: „Niezapomniane wspomnienia. Dziś będę jednym z wielu fanów, powodzenia!”.

18:18 Przed meczem były gracz Królewskich, Pepe napisał na swoim facebookowym profilu: „Zdobycie La Décimy, La Undécimy i La Duodécimy było niezapomnianym przeżyciem. Jestem wdzięczny, że mogłem przeżyć te chwile i mieć tak piękne wspomnienia. Dziś będę jednym z kibiców, który będzie was dopingował!”. Całkiem miło.

18:06 Od jakiegoś czasu wiemy już, że o 19:00 Królewscy wyjadą z hotelu w stronę stadionu. Piłkarze Liverpoolu opuszczą swoje lokum 15 minut później. Wygląda na to, że obrońcy Pucharu Europy pojawią się pierwsi na dzisiejszym placu boju.

17:44 Po takim wpisie nie czekamy i od razu lecimy dalej, tym razem z czymś ciut ciekawszym. Kilka dni temu na Reddicie pojawiło się pytanie, czy ktoś z nauczycieli tam udzielających się uczył kiedyś kogoś, kto stał się znany. Wśród komentarzy pojawiło się nazwisko… Keylora Navasa! Okazuje się, że jedna z jego nauczycielek odnalazła pytanie i podzieliła się swoimi spostrzeżeniami. „Twardo stąpał po ziemi, był bardzo miły i ciężko pracował. Na moich lekcjach dobrze sobie radził, nie był wybitny, był po prostu normalnym uczniem. Jego życie kręciło się wokół piłki nożnej, dosłownie nie mówił o niczym innym. Powtarzał, że pewnego dnia zagra w reprezentacji, co wszystkich bawiło. Zawsze jednak mówił to na poważnie. Zagrał nie tylko w dużym, lokalnym klubie, ale też w reprezentacji, jeszcze przed transferem do Realu Madryt. Jestem z niego dumna. Nie sądziłam, że stanie się piłkarzem reprezentacji czy Realu. Nie przypominam sobie też, by kiedykolwiek wdał się w bójkę. Kiedy już był znany, natknęłam się na niego w restauracji. Byłam pod wrażeniem, że mnie rozpoznał”.

17:43 Czas na antyciekawostkę, choć mamy jeszcze w zanadrzu kilka znacznie bardziej interesujących faktów. Keylor na zielono, zawodnicy Realu z pola na biało, Karius na czarno, zawodnicy Liverpoolu z pola na czerwono. Tutaj niespodzianek nie ma. A sędziowie na żółto.

17:35 W Łodzi trwają Mistrzostwa Polski w pływaniu. Przyznamy szczerze, że interesuje nas to mniej więcej tak jak to, w jakim klubie gra obecnie Michał Janota, ale trafiliśmy akurat na bardzo przyjemny obrazek. Jan Świtkowski, mistrz Polski na 100 metrów stylem motylkowym wyszedł na prezentację przed wyścigiem w… koszulce Realu Madryt. I weźcie nam powiedzcie, że nie żyjecie tym meczem. Jakby bardzo interesowały was rozstrzygnięcia, możecie zasnąć obejrzeć przed meczem resztę zawodów.


17:20 Lotnisko, darmowe egzemplarze The Sun dla podróżujących, nagle wszystkie znikają i… lądują w śmietniku. Kto? Po co? Dlaczego? Kibice Liverpoolu z powodu sytuacji z 1989 roku. 15 kwietnia wydarzyła się tragedia na Hillsborough, w czasie której zginęło 96 kibiców The Reds. Ostatecznie wykazano, że do dramatu doszło przez przepełnienie trybuny bez żadnych incydentów z przemocą, przeciwnie do wydarzeń na Heysel, które miały miejsce 4 lata wcześniej, kiedy zginęło 39 kibiców. Po Hillsborough The Sun wypuścił jednak okładkę „Prawda”, atakującą fanów Liverpoolu, pisząc nawet o okradaniu ofiar i walce z policją. Ta okładka i te informacje sprawiły, że przeciwko Liverpoolowi obrócił się cały kraj, a nawet rząd Margaret Tatcher. Liverpool to biedne miasto, które od zawsze musiało walczyć o swoje. Cała społeczność rozpoczęła walkę z dziennikiem, zaprzestając nawet jego sprzedaży. Po 23 latach The Sun wypuścił okładkę „Prawdziwa prawda”, prosząc Liverpool o wybaczenie. Nic to nie dało. Dzisiaj w Liverpoolu The Sun jest praktycznie nie do kupienia, a gdy kibic The Reds zobaczy przed sobą jakiś egzemplarz gazety, jego misją jest jego ukrycie czy nawet zniszczenie. A mówią, że kibice Realu walczą z mediami…

17:04 Pamiętajcie o życzeniach dla Mam! Eldo rapował kiedyś, że „jedyną kobietą, która kocha okazała się matka” i warto o tym pamiętać, ale żeby nie było zbyt pompatycznie, to my powinniśmy chyba złożyć też życzenia innym mamom i podziękować za urodzenie takiego Raúla, Ikera, Cristiano, Sergio, Luki czy Marcelo, bo bez nich nasze życia mogłyby dziś wyglądać zupełnie inaczej. Na pewno o wiele nudniej i bez tak niezapomnianych emocji. Niech żyją sto lat!

16:50 Wielokrotnie podczas spotkań takich jak dzisiejsze emocje sięgają zenitu. Niewątpliwie wielu z nas chciałoby cieszyć się nimi przez 120 minut, ale czy ktoś z nadzieją czeka na rzuty karne? Seria „jedenastek” jest przecież loterią, której wszyscy chcieliby uniknąć. Cristiano Ronaldo jest jednak ogromnym profesjonalistą i jego uwadze nie umyka żaden detal. Na zakończenie wczorajszego treningu, podczas gdy reszta drużyny już szykowała się do zejścia z murawy, Portugalczyk przećwiczył jeszcze serię rzutów karnych. Uprzedzamy pytania – wszystko siadło.

16:34 Świątynia jest już gotowa. Tam też niejeden madridista chciałby dziś być.


16:19 Hiszpanie tradycyjnie w czasie otwartego treningu skupili się na słowach Zidane'a do drużyny. Co ciekawe, przed wyjściem Francuza na murawę wyłapano, jak pracownicy z departamentu medialnego przekazują trenerowi informacje dotyczące rozmieszczenia kamer, by ustawił się w taki sposób, który uniemożliwi czytanie jego wypowiedzi z ruchu warg. Ostatecznie między innymi dzięki SpyderCam udało się odczytać następujące słowa, jakie usłyszlei piłkarze: „Teraz jak już tu jesteśmy, trzeba zrobić to co zawsze. Wykorzystać moment. (…) Razem to osiągniemy, zgoda?”. Niewątpliwie w pierwszej części Zizou tradycyjnie przypomniał graczom, że zrobili jego zdaniem najtrudniejsze, czyli doszli do finału i teraz pozostaje im wykorzystać tę szansę.

16:02 Dziennikarze zajmujący się finałem Ligi Mistrzów informowali od czwartku o suchej i twardej murawie. W ostatnich godzinach jej stan miał się jednak znacząco poprawić, a klubowa telewizja pokazała, że dzisiaj od rana boisko jest nawadniane. Zapowiedziano, że trawa jest przystrzyżona do 21 milimetrów, a boisko ma ostatecznie wymiary 105 x 68 metrów, czyli dokładnie tyle, ile ma pole gry na Santiago Bernabéu. Na Anfield boisko jest 4 metry krótsze.

15:43 Pamiętacie Piotra Sznurę, który rok temu pojechał do Cardiff rowerem? Kibic Królewskich właśnie mignął nam na RealMadrid TV, gdzie właśnie udzielił wywiadu. Piotrek jest w Kijowie, gdzie udał się oczywiście swoim ulubionym środkiem transportu. Takich fanatyków po prostu nie można nie szanować. O szczegółach podróży możecie dowiedzieć się na przykład na blogu Piotra: piotrsznura.blogspot.com.

15:20 Wczorajszy trening był w pełni otwarty dla mediów. W pewnym momencie przy zmianie ćwiczeń Cristiano uderzył na bramkę, ale piłka ją minęła i trafiła w głowę jednego z kamerzystów stojących za nią. Poszkodowany miał ranę przy łuku brwiowym i Ronaldo długo obserwował sytuację, martwiąc się o kamerzystę. W końcu wszystko zostało opanowane, a atakujący Królewskich podarował mu nawet bluzę treningową.

15:03 Wydaje się, że telenowela z Neymarem w roli głównej jeszcze trochę potrwa, a sam zawodnik niczego nie ułatwia. „Zawsze chciałem pracować z Guardiolą. Myślę, że on jest wyjątkowy. Odszedł rok przed moim przyjściem do Barcelony, więc chciałbym kiedyś z nim współpracować”, powiedział Brazylijczyk.

14:44 Napływają do nas pierwsze przecieki z Kijowa dotyczące oprawy. Fani Królewskich przygotowali na dziś coś takiego:


14:31 MARCA w swoim papierowym wydaniu poświęca dzisiaj finałowi 35 stron. Na 13 z nich umieszczono grafiki z drogami Realu Madryt do kolejnych Pucharów Mistrzów w formie linii metra. Wszystko na 26. stronie wieńczy plan metra na wzór tego madryckiego, który można znaleźć tutaj. Przy linii numer 13 zaznaczono, że pozostaje ona w budowie i brakuje jej końcowej stacji „Liverpool”. Wszystko okaże się wieczorem: albo po godzinie 22 zostanie otwarta nowa linia, albo tunel zawali się i w następnym sezonie trzeba będzie budować go od nowa.

14:17 No no, redaktor Banan nie kłamał, że wreszcie miał wenę. Sprawdźcie sami jego zapowiedź dzisiejszej potyczki. Łapcie przedsmak: „Drogi Zizou, prowadź nas ku wiecznej chwale. Stańmy się dziś po raz kolejny nie tylko królami futbolu i władcami Europy, lecz także panami historii. O ile w zeszłym roku zdołaliśmy dobić do limitu ludzkich możliwości, o tyle teraz stoimy przed niepowtarzalną szansą na osiągnięcie czegoś iście boskiego, niewyobrażalnego, wymykającego się schematom postrzegania wszechświata przez zwykłego śmiertelnika”. Pan Janusz w dobrej formie na finał.

14:01 „Otrzymaliśmy anonimowe telefony dotyczące podłożenia bomb na stacjach Dnipro, Hydropark, Livoberezhna, Arsenalna i Herojiw Dnipra. Są one zamknięte dla pasażerów i przeszukiwane”, poinformował oficjalny profil kijowskiego metra. Pierwsze poważne problemy w dniu meczu.

13:47 Mamy pierwszy materiał audio-video na dziś. Rytmy trochę mniej wpadające w ucho niż Big Flow i „La Mano Arriba”, ale też kojarzone z futbolem. Oto oficjalny hymn Mistrzostw Świata w Rosji:


13:33 W ciągu dnia na pewno warto wyjrzeć nieco ponad dojazdówkę. Na portalu regularnie będą pojawiać się różne artykuły, te ciekawsze będziemy pewnie przytaczać też tutaj. Jeśli jednak nie jesteście w stanie myśleć o niczym innym niż o dzisiejszym meczu, jesteście w idealnym miejscu. A będzie tego więcej.

13:15 No i mamy – Bale, Benzema i Cristiano od początku?!

13:09 Za chwilę na portalu ważne informacje w sprawie wyjściowego składu. Może się okazać, że Zidane wcale nie zadawał sobie pytania „Bale czy Benzema?”.

13:04 Od razu odpowiadamy na wasze pytania z komentarzy – nie spodziewajcie się streama, przynajmniej przed meczem. Mamy niecodzienne warunki przedmeczowe, więc prosimy o wyrozumiałość. Za to może pociągniemy za odpowiednie sznurki po meczu, jeśli wszystko się dla nas dobrze ułoży…

13:00 Standardowo zaczynamy od tego, co musicie wiedzieć lub pamiętać na dzień dobry:
Dzisiejsze okładki
Przewidywane składy
Kadra Realu Madryt
Konferencja Zinédine'a Zidane'a
Konferencja Jürgena Kloppa

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!