Advertisement
Menu
/ Tomcat / różne / własne

Carlos Diogo bez tajemnic

Krótko i na temat o nowym nabytku Królewskich

Przez ostatnie 30 lat, nazwisko Diogo znalazło uprzywilejowane miejsce w argentyńskim footballu. W połowie lat 80', Victor Hugo olśniewał publiczność swoimi rajdami na prawym skrzydle. Dziś, dwadzieścia lat później, tym który daje nadzieję na awans do mistrzostw świata, jest jego syn, Carlos, błyszczący w argentyńskim gigancie River Plate. Bardzo dobre występy w lidze powodują zainteresowanie wielkich drużyn europejskich.

Zaczął się wyścig o tego 22-letniego skrzydłowego, który zgodnie z tradycją rodzinną zaczął grać w piłkę w rodzinnym Montevideo.

- Zawsze lubiłem grać w piłkę, z początku była to tylko zabawa, lecz z biegiem czasu zacząłem zdawać sobie sprawę z tego, że mogę spełnić się w profesjonalnej piłce. Mam nadzieję, że jest to początek długiego i owocnego wyścigu - powiedział Carlos w wywiadzie przeprowadzonym przez serwis FIFAworldcup.com. Jego ojciec to jeden z najważniejszych krytyków jego gry - "jest uciążliwy" - mówi Diogo śmiejąc się - Lecz będąc szczerym, jego spostrzeżenia podczas obserwacji mojej gry bardzo pomagają mi się rozwijać w odpowiednim kierunku. Początki miał takie jak każdy chłopak z marzeniami, na prezent jaki mu zgotował los zasłużył swoim uporem i zaangażowaniem.

- Wiele klubów chciało mnie sprowadzić, ale były zbyt daleko od mojego domu. W wieku 14 lat sprawdziłem się w urugwajskim River Plate i tam też zostałem do mojego pierwszego debiutu w profesjonalnej piłce. W następnym roku grałem w Penarolu, którego jestem wiernym kibicem - podsumował wielbiciel talentu Cafu i Zanettiego. Jednak z początkiem 2005 roku, zrobił milowy krok w swojej karierze: zarekomendowany przez samego Enzo Francescoliego, został sprzedany do argentyńskiego River Plate, gdzie szybko stał się jednym z ulubionych graczy w oczach kibiców.

- Tak jak jego ojciec, Diogo jest graczem na którego grę patrzy się z przyjemnością. Posiada on wspaniałą technikę, jest bardzo perspektywicznym graczem i wielkim profesjonalistą - wyjaśnia "Książe" serwisowi FIFAworldcup.com.

Diogo szybko zaadaptował się do nowych warunków. - Tutaj wszystko ma swoje miejsce, presja związana ze stawką meczu i poziomem gry także. W urugwajskim River Plate na mecze przychodziło około 200 kibiców, co jest nieporównywalne z tutejszą frekwencją. Jest cieżko, ale trzeba twardo stąpać po ziemi i przezwycieżać trudności.

Nie ważne jak bardzo Diogo stara sie uspokoić zamieszanie wokół siebie, wie że nie uciszy się spekulacji o przejściu do Europy.
- Nie mam preferencji do drużyn, w jakich chciałbym grać, lecz wolałbym trafić do ligi hiszpańskiej lub angielskiej. Są one nastawione bardziej na otwartą, szybką grę, co mi bardzo odpowiada - przyznaje, że śledzi grę Arsenalu - Kiedy mogę, ogladam ich w telewizji.

Gra w reprezentacji dla Diogo to nie nowość. Wcześniej występował w klasie reprezentacyjnej poniżej 17, 20 i 23 roku życia, pierwsze powołanie do "dorosłej" reprezentacji dostał przed Copa America, które odbyły się w Peru w 2004 roku. Debiut w kadrze narodowej nie mógł być lepszy. Urugwaj zajął 3 miejsce i wzmocnił się młodymi piłkarzami, którzy walczą o grę w pierwszym składzie na Mistrzostwa Świata w 2006 roku.

- Nie ma nic przyjemniejszego, niż przywdzianie barw narodowych. Wejście na boisko, odśpiewanie hymnu, to wszystko jest cudowne.
Lecz aby poczuć smak gry na Mundialu, ten zaopatrzony we wspaniałą technikę i potrafiący robić świetne rajdy zawodnik, musi przejść końcowe etapy eliminacji. Proste zadanie? Raczej nie, lecz można wyczuć optymizm w słowach Carlosa:
- Sytuacja jest trudna dla wszystkich, ale wierzę w to, że uda nam się osiągnąć nasz cel. Jesteśmy zjednoczeni jak nigdy, dlatego też mamy zamiar zakonczyć eliminacje z dobrym wynikiem.
Określający się jako fanatyk piłki i dumny Urugwajczyk, Diogo zapytany o Niemcy 2006 odpowiedział: - Nie ma nic lepszego, niż być mistrzem świata. Wierze ze zagram na tej imprezie jak najszybciej. Co daje mi siłę, aby przezwyciężać trudności? Radość... prosta radość.
Carlos Diogo wie, że jego sen jest już blisko, zaraz za rogiem.

Dane zawodnika:

Imię i nazwisko: Carlos Andres Diogo
Przydomek: Kakao
Data urodzenia: 18 lipca 1983 r
Urodzony w: Montevideo - Urugwaj
Obywatelstwo: Urugwajskie
Wzrost: 185cm
Waga: 79kg
Pozycja: Obrońca i pomocnik skrzydłowy
Paszport UE: Nie
Obecny klub: Real Madryt

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!