Advertisement
Menu

Łatwe zwycięstwo w derbach Madrytu

Koszykarze wygrali z Estudiantes

Real Madryt bez problemów pokonał Estudiantes w derbach Madrytu i wykonał kolejny krok w kierunku pierwszego miejsca w sezonie zasadniczym. Brakuje już tylko jednego zwycięstwa w pozostałych pięciu spotkaniach, co wydaje się formalnością. W dzisiejszym starciu Pablo Laso dał szansę zawodnikom, którzy grali bardzo mało albo wcale w pojedynkach z Panathinaikosem. Na parkiecie pojawili się w ten sposób Radončić, Yusta czy Randle. Okazję na występ otrzymał również w samej końcówce Pantzar, urodzony w 2000 roku. Nie był to dla niego debiut, ale kolejne już wyróżnienie od Laso.

Gracze Estudiantes potrafili nawiązać rywalizację z Realem Madryt tylko przez początkowe kilka minut. W zespole Królewskich w pierwszej piątce wybiegł między innymi Radončić, który jednak nie spisał się najlepiej, notując trzy straty w pierwszej kwarcie. Na szczęście w dalszej części spotkania radził sobie lepiej. Królewscy grali ze spokojem, stopniowo oddalając się do rywali. W żadnym momencie nie musieli wrzucić najwyższego biegu, a i tak pewnie zapewnili sobie zwycięstwo. Kolejny bardzo dobry występ zanotował Llull, który trochę zaniepokoił madridistas, gdy usiadł na ławce i potrzebował okładu z lodu na kolano. Skończyło się tylko na strachu i Hiszpan mógł wrócić do gry.

W trzeciej kwarcie przewaga Blancos sięgnęła trzydziestu punktów. Bardzo dobrze prezentował się Tavares, ocierając się o swój rekord punktowy, który w barwach Realu Madryt wynosi piętnaście oczek. Niewiele mu zabrakło, żeby poprawić ten wynik. W ostatnich dziesięciu minutach Królewscy wyraźnie spuścili z tonu. Zawodnicy Estudiantes wykorzystali to, poprawiając nieco rezultat. Pantzar pojawił się na parkiecie minutę przed końcem i miał szansę na zdobycie punktów, ale Brown go zablokował, pokazując młodemu zawodnikowi, że jeszcze musi się trochę poduczyć. Blancos pewnie pokonali Estudiantes i teraz będą mogli trochę złapać oddech, ponieważ kolejny mecz czeka ich 3 maja, kiedy zmierzą się z Baskonią.

75 – Movistar Estudiantes (16+15+20+24): Cook (0), Peńa (0), Suton (10), Landesberg (16), Brown (13), Cvetković (10), Håkanson (6), Brizuela (10), Vicedo (0), Caner-Medley (7), Arteaga (0), Savané (3).

92 – Real Madryt (21+23+30+18): Causeur (12), Radoncić (2), Dončić (14), Yusta (6), Tavares (13), Randle (0), Carroll (6), Llull (14), Thompkins (14), Taylor (5), Pantzar (0), Reyes (6).

Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!