Ramos: Trzeba zachować spokój

Sergio Ramos po meczu z Bayernem Monchaium udzielił wywiadu na murawie telewizji beIN Sports. Przedstawiamy wypowiedzi zawodnika Realu Madryt z tej rozmowy.

– Wiedzieliśmy, co nas czeka. To jest Liga Mistrzów. To wielki stadion, gdzie cieszysz się wielkimi meczami. Pomimo straty gola byliśmy solidni, świetnie broniliśmy, dobrze łączyliśmy nasze linie. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Może ludzie oczekiwali, że wygramy 3:0, ale to trudne przeciwko wielkiemu rywalowi grając o finał Ligi Mistrzów. Pierwszy krok zrobiliśmy, trzeba dobić to w domu. Mamy korzystny wynik, ale ciągle niczego nie dokonaliśmy. Trzeba zachować spokój, maksymalny szacunek dla wielkiego Bayernu i spróbować powtórzyć zwycięstwo w domu.

– Cierpienie większe niż rok temu? Gdy wychodzisz na prowadzenie, faktycznie drużyna nieświadomie cofa się i więcej cierpi, ale przy tym oni też poszli po wygraną. Próbowaliśmy wykorzystać te pojedynki indywidualne w kontrach i dobić ten mecz. Trzeba to umieć, bo to czyni ekipę wielką. Ważne, że niezależnie kto wchodzi, utrzymujemy poziom. Na końcu wygrywamy wszyscy.

– Lucas i Asensio? Po kontuzji Carvajala Lucas grał w obronie. Poza wielką pracą defensywną trzeba wyróżnić zostawienie tutaj duszy przez wielkiego Lucasa. Potem musiał też kryć Ribéry'ego, który jest jednym z najlepszych i największych graczy na tym świecie. Poradził sobie doskonale. Ogólnie praca ekipy była solidna. Trzeba umieć cierpieć, na pewno to pomoże nam być lepszymi.

– Asensio? To dla nas kluczowy zawodnik. Jak powtarzamy, kto wchodzi, niech stara się dorzucić swoją iskrę i dodać coś dla grupy, bo to pomoże nam wszystkim osiągnąć nasze cele.