Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Benzema musi strzelać gole, taka jest prawda

Zapis wczorajszej konferencji prasowej z trenerem

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym starciem z Athletikiem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

[RMTV] Czy jutrzejszy mecz ma podwójną wartość? To znaczy poza walką o drugie miejsce w tabeli chcecie także po miesiącu przerwy wygrać na Santiago Bernabéu?
Tak. Cóż, dla nas najważniejsze jest osiągnięcie celu, jakim jest odzyskanie drugiego miejsca. Odzyskaliśmy trzecie i teraz przy grze u siebie chcemy zbliżyć się do drugiej pozycji. Postaramy się o to na podstawie dobrej gry.

[RTVE] Pan wyraził swoje oburzenie co do polemiki odnośnie do sędziowania w rewanżu z Juventusem. UEFA wczoraj potępiła groźby, jakie wysyłano żonie arbitra. Czy nie uważa pan, że powoli to wszystko wymyka się spod kontroli, a chodzi o jedną akcję, w której też nie było aż tak wiele kontrowersji?
Tak, ale rozmawialiśmy o tym. Nie jestem tu, by znowu o tym gadać. Powiedziałem swoje ostatnio i my musimy skupić się już na jutrze oraz na kolejnym spotkaniu za tydzień, które interesuje nas najbardziej.

[Chiringuito] W sobotę odbędzie się finał Pucharu Króla i zawsze gdy występuje w nim Barcelona, istnieje temat gwizdania na hymn Hiszpanii. We Francji wprowadzono nawet wytyczne odnośnie do zawieszania meczu przy gwizdach na hymn. Pan jest zwolennikiem takiego rozwiązania?
Nie jestem tym, który o tym decyduje. Są ludzie, którzy nad tym pracują i podejmą swoje decyzje. Mnie interesuje to, co zrobimy w naszym meczu. Reszta mnie nie interesuje.

[Goal] Czy obawia się pan, że polemika po meczu z Juventusem wpłynie na sędziowanie w starciu z Bayernem?
To samo, mówiłem o tym ostatnio. My wykonamy naszą pracę, a sędzia swoją. Rozmawianie o tym wszystkim to strata czasu. Nie będę tego komentować. Każdy wykona swoją pracę, co do tego jestem przekonany.

[oficjalna strona] Jutro zagracie z Athletikiem, który zawsze podchodzi do meczów bardzo intensywnie. Co najbardziej martwi pana przed tym starciem?
To zespół, który raczej też nie zasługuje na swoją pozycję w tabeli. Zapewne oczekiwali po tym sezonie więcej, bo to bardzo dobra drużyna, która świetnie rywalizuje. Możemy powiedzieć, że to kompletna ekipa. Przyjadą tu, by spróbować wywieźć punkty. My musimy być gotowi na to, w czym oni są dobrzy, czyli przejmowaniu drugich piłek czy wrzutkach. W tym są świetni i musimy być uważni przy takich akcjach.

[COPE] W styczniu wiele mówiono o transferze Kepy. Czy w jakimś momencie żałował pan, że go nie sprowadziliście? I czy Kepa ma jeszcze miejsce w pana planach na przyszłość?
W tamtym momencie nie trzeba było kupować bramkarza. Mieliśmy trójkę golkiperów, która ciągle tu jest i z której jesteśmy zadowoleni, tyle. Co do przyszłości, porozmawiamy po sezonie [uśmiech].

[SER] Chcę zapytać o Bale'a i Benzemę, którzy do niedawna może nie byli już nietykalni, ale byli bardzo ważni dla Realu Madryt. Ciągle tacy są, ale inni gracze też zaczęli być bardzo ważni, na przykład Asensio czy Lucas. Czy widzi pan u Bale'a i Benzemy takie podłamanie? Czy w najlepszym momencie sezonu ekipy oni stracili swoje wysokie statusy? Czy to wpływa na to, że ich obecność w Realu w następnym sezonie staje się zagrożona?
Nie, nie sądzę, a co do reszty, to jest futbol. Wszyscy jesteśmy w jednej ekipie i potrzebujemy wszystkich graczy. Nie widzę u nich podłamania czy smutku. Trenują dobrze. Jak ostatnio mówiłem po meczu, na pewno obaj chcieliby strzelać więcej goli, ale poza tym pracują bardzo dobrze. Jak sam mówisz, w każdej ekipie masz momenty formy różnych zawodników. To widzimy, w tym zespole są świetni zawodnicy i zawsze muszę docenić także to.

[ABC] Arturo Vidal doznał kontuzji kolana, która zapewne wykluczy go z rywalizacji z Realem. Zwraca to pańską uwagę? To ważny brak w Bayernie? Czy przede wszystkim skupia się pan na rywalizacji drużynowej? [wczoraj po konferencji podano, że Vidal w tym sezonie już nie zagra]
Uważam, że to problem Bayernu, bo to ważny zawodnik. Przykro nam, że doznał kontuzji, ale to niczego nie zmienia. Bayern też ma szeroką kadrę, wielu ważnych piłkarzy i na pewno dobrze go zastąpią.

[Onda Cero] Gdy zadajemy pytania panu czy graczom, możecie wybrać czy chcecie coś skomentować. Ostatnio w temacie antimadridismo i kradzieży pan i ekipa odpowiedzieliście. Czy rozmawiacie o tym z piłkarzami? Na przemowach przed treningiem pan porusza ten temat?
Nie, w ogóle, naprawdę w ogóle. Co do tego tematu antimadridismo, to ono zawsze istniało. Temat jest jednak odwrotny: z każdym dniem jest coraz więcej madridistas [uśmiech]. Wierzę w to, bo to najlepszy klub z największą liczbą fanów. Jest ich więcej z każdym dniem. Lepiej rozmawiać o pozytywach [śmiech], a nie o innych aspektach.

[Cuatro] Pan i piłkarze wyrażają się z oburzeniem o pewnych komentarzach dotyczących Realu Madryt [Zidane potwierdza]. Czy pan widzi u zawodników taki gniew, który może ich bardziej zjednoczyć i dodać siły na końcówkę sezonu?
Uważam, że to zawsze istniało, szczególnie po takich wyjątkowych momentach w meczu. W szatni między sobą oni na pewno o tym wszystkim rozmawiają. Ale ja z nimi nawet tego nie poruszamy. Nie ma już co do tego wracać, bo dla nas najważniejsze jest to, że wiemy, co robimy każdego dnia. Uważam, że to trzeba szanować. Ogólnie ludzie szanują to, kim jesteśmy, tyle.

[La Sexta] Gdy zapowiedział pan, że nie będziecie robić szpaleru, madridismo pana oklaskiwało. Gdy w poprzednim tygodniu stanął pan w obronie ekipy i klubu, madridismo znowu pana oklaskiwało. Czy pan uważa, że ogólnie Real częściej powinien się bronić, a nie milczeć?
Ani to, ani to. Ja nie jestem tu, by codziennie nas bronić. Kiedy jednak coś jest niesprawiedliwe, trzeba o tym mówić. Nic więcej. Nie jestem tu, by kogoś tu krytykować i dobrze o tym wiecie. Każdy może wydawać opinie. Istnieją debaty i dzięki temu życie jest lepsze [uśmiech]. Dzięki temu jest lepiej, ale kiedy brakuje wobec nas sprawiedliwości czy szacunku, muszę mówić swoje na bieżąco, tyle.

[MARCA] Antimadridismo zawsze istniało i wydawało swoje sądy, ale nie sądzi pan, że teraz przybrało na sile przez Internet, media społecznościowe i takie tematy? Czy to tylko zwiększa wymiar tego wszystkiego?
Tak. Jak mówisz, z mediami społecznościowymi wszystko jest inne. To prawda, że 10-15 lat czegoś takiego nie było i dzisiaj jest inaczej. Dzisiaj jednak taka jest rzeczywistość i mamy coś takiego. Trzeba z tym żyć. Mnie jednak interesuje to, że na świecie jest więcej madridistas i to jest też najważniejsze dla klubu [uśmiech].

[Radio MARCA] Jak dobre dla drużyny jest to, że w ten weekend nie ma meczu? Jak dobry jest tygodniowy odpoczynek przed starciem z Bayernem? Czy tak długi czas bez spotkania jest dobry? Czy może lepsza byłaby w tym momencie jednak rywalizacja w ten weekend?
Mocno rywalizowaliśmy w tym sezonie i mieliśmy okresy z wieloma meczami. Uważam, że nie ma problemu, gdy mamy wolny tydzień. Terminarz mówi, że nie gramy w weekend i uważam, że to coś dobrego w kontekście przygotowań do kolejnej środy. Czasami wolny tydzień jest dobry.

[AS] Ja chcę zapytać o dalszą perspektywę. Dzisiaj poznacie rywali w letnim turnieju International Champions Cup. Czy może pan powiedzieć o planach na te przygotowania? Wrócicie do Los Angeles? Popracujecie w Montrealu jak dwa lata temu? Jaki plan panu odpowiada najbardziej i jak wyglądają przygotowania do tego lata?
Na razie chyba zostaną tylko podane mecze, bo to jest najważniejsze. Co do samych przygotowań, jak i gdzie dokładnie będziemy pracować, ciągle mamy na to czas.
Ale czy już macie coś ustalonego?
Nie. Właśnie dlatego ci tak mówię. Mecze są już zaplanowane, bo ważne jest ich rozłożenie. Jednak co do szczegółów i treningów, jeszcze nie. Jednak to jest normalne.

[L'Équipe/RMC; pytanie po francusku] Chciałbym zapytać o Benzemę. Powiedział pan ostatnio, że on też cierpi, gdy nie trafia. W ten weekend znowu zagrał bardzo dobrze [Zidane kiwa twierdząco głową], wiele wniósł do ofensywy, nadał jej płynność, ale znowu nie trafił. Wydawało się wręcz, że im więcej sytuacji mu nie wpada, tym bardziej się blokuje. Jak może pan wytłumaczyć tę blokadę pod bramką? Dlaczego jest zablokowany w kwestii bramek, ale z grą radzi sobie wyśmienicie?
Wszyscy znamy jakość Karima i to, co może wnosić do drużyny, jak może nadawać płynność grze. Co do tego aspektu, nie ma żadnego problemu ani nie mamy tu żadnych zmartwień. Znamy wszystkie jego zalety. Co do goli, musi strzelać gole. Taka jest prawda, on sam o tym wie. On potrafi współpracować z innymi i tworzyć grę, ale musi też strzelać gole. Powiedziałem już, że on również cierpi i że nie jest zadowolony, gdy marnuje kolejne sytuacje i akcje. Rozwiązanie jest jednak proste: dalsza praca. Zawsze trzeba dalej robić swoje. Jak mówisz, to jest zwykła blokada. Na przykład, my mieliśmy ogólną blokadę drużynową na początku sezonu, ale dalej pracowaliśmy. To samo dotyczy wszystkich, także Karima. Musi pracować indywidualnie, by wnosić do drużyny jeszcze więcej i także zdobywać bramki. Jestem pewny, że niedługo trafi do siatki.

[RTL/Le Parisien/Téléfoot; pytanie po francusku] W niedzielę odniósł pan 100. zwycięstwo w roli trenera Realu Madryt. Do tej granicy nie doszło wielu trenerów. To coś wyjątkowego, że doszedł pan do takiego sukcesu w tak krótkim czasie. Co myśli pan o tym osiągnięciu? I jaki jest kolejny cel? 200 zwycięstw? 300?
Szczerze bardzo się cieszę z dojścia do takiej liczby wygranych, bo faktycznie nie wszystkim się to udaje. Mam szczęścia bycia w wielkim klubie i prowadzenia topowej drużyny. Mogę pracować z takimi zawodnikami i to wszystko sprawia, że gdy nadchodzą takie sukcesy, cieszę się nimi maksymalnie. Czerpię radość z tego momentu, ale jak zawsze pozostaję na ziemi. Teraz skupiam się na osiągnięciu kolejnych wygranych i jeszcze lepszych wynikach, bo takie jest DNA tego klubu. Zawsze będę próbować odnieść kolejne zwycięstwo i pracować w taki sposób. Teraz doszliśmy do setki, ale trzeba iść dalej [uśmiech].

Zapis konferencji w formie wideo:

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!