Liga… mistrzów

Triumfalny marsz Realu Madryt w ostatnich trzech sezonach w Lidze Mistrzów sprawia, że Królewscy są blisko domknięcia pełnego cyklu ligowego, który składa się z 38 meczów. W tym momencie w ostatnich trzech latach w Champions League rozegrali oni 35 spotkań: po 13 w sezonach z dwoma tytułami i 9 w tym łącznie ze starciem w Turynie. Potencjalną ligę domkną rozgrywając półfinały, których na dzisiaj są bardzo blisko.

MARCA analizuje ten temat, bo pokazuje on, jak wielkie są osiągnięcia tego zespołu w Europie. Wymiar sukcesów Królewskich w tych sezonach Ligi Mistrzów może być mierzony nie tylko samymi tytułami. W sumie w ostatnich 35 meczach drużyna przy punktacji ligowej zdobyła 84 punkty z bilansem 26 wygranych, 6 remisów i tylko 3 porażek (Wolfsburg, Atlético i Tottenham; średnia 2,4 punktu). W takiej tabeli z tych trzech lat drugi jest Bayern z 68 punktami w 31 meczach (średnia 2,19), a trzecia Barcelona z 63 oczkami w 29 starciach (2,17).

Status Realu Madryt w Europie w ostatnich latach jest niepodważalny. Nikt nie ma wątpliwości, kto jest obecnie najlepszą ekipą w Lidze Mistrzów, a ukoronowaniem wszystkiego był historyczny dublet. Jeśli tej ekipie uda się zdobyć potrójną koronę, ci zawodnicy dopełnią niesamowity cykl i na zawsze zapiszą się jako legendy futbolu. Jakby tego było mało, Królewscy są praktycznie nietykalni w fazie pucharowej. W ostatnich trzech latach od 1/8 finału do finałów zaliczyli tylko dwie pojedyncze porażki i remis przy rozegraniu 17 takich starć. W poprzednim sezonie tylko rewanż z Atleti przeszkodził ekipie w zanotowaniu pełnego cyklu zwycięstw w wiosennej części rozgrywek.