Advertisement
Menu
/ MARCA

Ostatni uścisk z katem

<i>MARCA</i> o pożegnaniu Buffona z Cristiano

Gianluigi Buffon stanął przed ostatnią wielką szansą na wygranie Ligi Mistrzów – tytułu, którego u schyłku kariery najbardziej mu brakuje. Przed wczorajszym spotkaniem z Realem Madryt Włoch wyznał, że jego marzenie o podniesieniu pucharu Europy może się spełnić tylko wtedy, jeśli Juventus wyeliminuje najlepszy klub w historii. I miał rację, ponieważ Los Blancos pokazali na boisku to, o czym Buffon mówił w wywiadzie, a Cristiano Ronaldo ponownie pokazał, że jest zabójczy bardziej niż kiedykolwiek.

Po wczorajszym meczu Gigi pożegnał się na murawie z każdym rywalem z osobna. Dla włoskiego portero był to być może ostatni mecz w Lidze Mistrzów przed własną publicznością. Buffon podchodził do każdej trybuny i dziękował kibicom, a madridistas będący na stadionie pożegnali go oklaskami. Jednak ostatnim zawodnikiem, z którym Buffon się pożegnał, był Cristiano.

„Ostatni uścisk z katem”, pisze o pożegnaniu Buffona z Cristiano MARCA. Nic dziwnego – nikt w historii Champions League nie strzelił Włochowi więcej bramek niż Portugalczyk. Wczoraj CR7 zadał pierwszy cios już w 3. minucie meczu, a w 64. strzelił Buffonowi gola wręcz niemożliwego. Gola, którego Cristiano szukał od dawna i którego musiał strzelić akurat mu. Jednemu z najlepszych, jeśli nie najlepszemu bramkarzowi w historii futbolu.

To jednak nie zmartwiło Buffona, który szukał ostatniego uścisku w swoim ostatnim meczu Ligi Mistrzów przed swoimi kibicami właśnie z Cristiano. Co ciekawe, bramkarz zabrał do domu również koszulkę Ronaldo na pamiątkę po „największym zabójcy w historii futbolu” – jak sam określa Portugalczyka. Buffon jak zawsze zachował klasę i jeśli Juventus za tydzień odpadnie z rozgrywek, to z całą pewnością Santiago Bernabéu pożegna go tak, jak na to zasługuje.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!