Advertisement
Menu
/ MARCA

Druga runda na dychę

Dziesięć zwycięstw i tylko jedna porażka

Od jakiegoś czasu wielką obsesją Zinédine'a Zidane'a był powrót ekipy do gry w lidze. Wszystko z myślą o takich spotkaniach jak to najbliższe, z Juventusem w Lidze Mistrzów. Bez szans na zdobycie tytułu Zizou uznał, że najlepszym lekarstwem są wyniki. Królewscy wreszcie zaczęli to pokazywać w drugiej rundzie tego sezonu. Wreszcie można powiedzieć, że Los Blancos są w świetnej dyspozycji przed bardzo ważną potyczką. W szatni panuje jednak przekonanie o tym, że przeprawa ze Starą Damą będzie bardzo trudna, niezależnie od tego, jak bardzo zawodnicy czują się faworytami.

Liczby jasno wskazują, że Królewscy są najlepszą drużyną w lidze w drugiej rundzie. Zwycięstwo z Las Palmas było już dziesiątym od półmetka rozgrywek. To jedna wygrana więcej niż w całej pierwszej rundzie. A przecież zostało jeszcze osiem kolejek. Należy jednak podkreślić, że do „dychy” zalicza się także zaległe spotkanie z Leganés.

Już na pierwszy rzut oka widać, że Królewscy przegrali ligę w pierwszej części sezonu. Ponieśli aż cztery porażki (z Betisem, Gironą, Barceloną i Villarrealem) i zanotowali pięć remisów (z Valencią, Levante, Atlético, Athletikiem i Celtą). W drugiej przytrafiła się na razie jedna poważna wpadka – przegrana w Barcelonie z Espanyolem. Stracili też punkty z Levante.

W grudniu ubiegłego roku kibice Los Blancos mogli obawiać się utraty miejsca w pierwszej czwórce, które gwarantuje udział w Lidze Mistrzów. Od stycznia widać jednak wyraźną poprawę. Nie ma na to wpływu postawa Barcelony – Real rywalizuje z Atlético i po meczu na Wyspach Kanaryjskich zbliżył się do rywala zza miedzy na jeden punkt. Niedzielne derby Madrytu zapowiadają się zatem jako potyczka, której stawką będzie drugie miejsce w ligowej tabeli.

Kolejną dobrą informacją dla Zizou jest brak jakichkolwiek urazów w pierwszym zespole. Nikt nie jest kontuzjowany, a trener ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Przekaz jest ciągle taki sam: wygrać wszystko co zostało, włącznie z finałem w Kijowie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!