Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Problemem nie jest Isco, problemem jest to, że mam 25 graczy

Zapis wczorajszej konferencji prasowej

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Las Palmas. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

[RMTV] Wracacie do gry w La Lidze po 13 dniach przerwy, w czasie której straciliście 20 z 24 zawodników. Jakiego meczu i jakiej ekipy się pan spodziewa, jeśli dodamy do tego fakt, że przed reprezentacjami zgromadziliście cztery wygrane z rzędu?
Jest jak zawsze po przerwie na kadry, gdy mamy wielu graczy poza klubem. Do tego rozgrywali ważne mecze. Teraz trzeba skupić się na sobie i tym, co czeka nas jutro. Pojedziemy tam z maksymalną nadzieją i bez myślenia o wtorku, bo gramy jutro. To dla nas ważny mecz. Jasne, że wszyscy mamy w głowach wtorek, ale najbliższe spotkanie jest jutro i aby dobrze przygotować się do wtorku, trzeba poradzić sobie dobrze jutro.

[ABC] Myślicie tylko o jutrze, ale Ramos i Isco nie trenowali z zespołem. Jutro odpoczną? Nie poleci też Cristiano? Jakie rotacje pan szykuje poza zawieszonym Carvajalem?
Po pierwsze, Isco i Ramos czują ból. Mają problemy i nie mogą z nami lecieć. Co do reszty, zobaczysz jutro. Jedziemy rozegrać dobry mecz i ci, których zabierzemy, będą w dobrej dyspozycji. Chcemy dobrze przygotować to spotkanie, bo chociaż Las Palmas ma problemy w tej lidze, to wiemy, że mogą rozegrać wielki mecz. Jak zawsze celem jest kontynuowanie naszej pracy i mamy nadzieję, że będziemy mogli przejąć drugie miejsce. Krok po kroku, najpierw patrzymy na ligę.

[Cuatro] Od pana przyjścia Isco jest w Realu drugim graczem pod względem rozegranych meczów, ale ostatnio on przyznał, że w klubie nie ma takiej ciągłości jak w kadrze. Jak zareagował pan na jego słowa? I czy prawdą jest, że Zidane nie daje mu takiego zaufania jak selekcjoner? Czy w jakiś sposób jest pan wobec niego niesprawiedliwy?
Nie, ja nie jestem niesprawiedliwy. On tego nie powiedział, ale każdy interpretuje jego słowa, jak chce [śmiech]. On jasno powiedział, że jest zadowolony. Może nie ma takiej roli, jakiej by chciał, ale myślę, że jest ważny. Zawsze pokazywałem, że on jest dla nas ważny, nie tylko mu osobiście. Zawodnik chce grać więcej, ale każdy tego chce. Ja wybieram tu jedenastkę, ale Isco jest dla mnie bardzo ważny i zawsze taki będzie do końca. Przy tym każdy interpretuje jego słowa, jak chce, ale mnie one nie zabolały.

[Gol] Co sądzi pan o występie Isco przeciwko Argentynie? Oglądał pan ten mecz? Jaka jest pańska analiza?
Dobrze, cieszę się. Tak, oglądałem cały mecz i cieszę się z jego występu i meczu. Obejrzałem imponujący mecz piłki nożnej, widziałem wielką Hiszpanię, jestem zadowolony [uśmiech].

[oficjalna strona] Las Palmas stawia na swoje boisko w walce o utrzymanie. Jaka jest recepta na wyjazdowe starcie z zespołem, który tak potrzebuje punktów i stawia już wszystko na jedną kartę?
Potrzebujemy zawsze tego samego: musimy starać się wygrać. Wiemy, że to dla nich trudny sezon, ale oni są w stanie rozegrać wielki mecz. To mówi wszystko. Musimy być na to przygotowani i rozegrać wielkie spotkanie. Trzeba mocno wejść w mecz, z intensywnością i rytmem, bez myślenia o pozycji rywala w tabeli. Ona nic nie znaczy w futbolu, szczególnie w lidze w Hiszpanii. Tu nie ma małych ekip.

[RTVE] Po meczu Isco z Argentyną i jego słowach pojawiły się spekulacje, że chętnie zgarnie go wiele innych klubów, dając mu pewny pierwszy skład. Czy pan ułatwiłby mu odejście?
Nie, ogóle. Isco jest w Realu i zostanie tutaj, tyle.

[Onda Cero] Czytam wiele informacji i słucham wiele komentarzy, że o przyszłości Zidane'a zdecyduje Zidane, bo Real będzie na pana liczyć dopóki pan sam będzie tego chciał. Teraz zapewnia pan, że Isco nie odejdzie z Realu Madryt, co zachęca do myślenia, że myśli pan o planowaniu kolejnego sezonu. [gest Zidane'a] Podjął pan decyzję? Chciałby pan zostać w Realu na kolejny sezon?
Tak, proszę pana, tak, chciałbym [uśmiech]. Lubię futbol, lubię to, co robię, wiem, gdzie jestem, więc tak, chciałbym zostać w Realu, taka jest odpowiedź na to pytanie. Chciałbym, ale wiesz, jaki jest futbol. Co do Isco, mówię tak, bo podoba mi się jako zawodnik. Zawsze radzi sobie dobrze, tyle.
Więc jeśli zależałoby to od pana, zostałby pan w Realu?
Jeśli zależałoby ode mnie? Tak. Tak, to samo dotyczy zawodników, też chcę, żeby wszyscy zostali. Rozumiesz? Teraz to jednak nie jest moment, by o tym rozmawiać. To dla nas czas, by dalej robić swoje, co ostatnio wychodzi nam dobrze. Jutro mamy bardzo… zawsze powtarzam to słowo, którego nie lubię, że coś jest skomplikowane, ale mamy skomplikowany mecz, a potem zobaczymy, co będzie dalej. Zostaje 9 meczów w lidze i to, co będzie w Lidze Mistrzów.

[Radio MARCA] Jak pan komentował, z Valdebebas wyjechało 20 zawodników. Wyobrażam sobie, że mniej więcej śledził pan ich poczynania [Zidane potwierdza]. Chcę zapytać, czy zawodnik pańskiej ekipy może wywalczyć pierwszy skład na podstawie tego, co robi w swojej reprezentacji?
Nie, w ogóle. Dla mnie coś takiego nie istnieje. Ja patrzę na kolejny mecz, zależę od kolejnego meczu, my mamy mecze co trzy dni. Mam 25 zawodników i muszę wybrać na dane spotkanie jedenastkę oraz potem zmienników. Więc nie, nie patrzę na kadry. Znaczy oglądam mecze reprezentacji, bo interesuje mnie gracz, jego występ, brak kontuzji czy przede wszystkim czas występu, a teraz grali dużo [śmiech].

[SER] Czy rozmawiał pan z Isco o tych słowach? On tam dodał, że może to on jest problemem. Więc pytam pana: czy Isco jest problemem w tym, że nie gra tu tak, jak robi to w kadrze?
Nie, nie. Absolutnie, to nie Isco jest problemem. Isco może grać lepiej czy gorzej, może nawet źle, ale ja o Isco mówię, że on zawsze „umiera” na boisku, zawsze jest obecny, biega, daje z siebie wszystko. Problemem nie jest Isco, problemem jest to, że mam 25 zawodników. Dzisiaj problemem jest Isco, jutro Gareth, następnego dnia Lucas, a potem Asensio. Zawsze ktoś zostaje poza składem, mam 25 zawodników. Gra jedenastu, a wszyscy inni to problem, ale nie, nie Isco. Jestem z niego zadowolony i ani on nie jest problemem, ani ja nie mam z nim problemu. Chodzi o to, że jesteśmy tu razem i ja staram się zawsze prowadzić to jak najlepiej, patrząc na dobro ekipy i zawodników.
A rozmawiał pan z nim o tych słowach?
Nie, w ogóle. Rozmawiałem z nim tylko o jego problemach fizycznych.

[COPE] Chcę zapytać o Bale'a, który w Chinach strzelił trzy gole dla swojej kadry. Czy fizycznie jest przygotowany na dwa najbliższe mecze? Czy dużo lepiej pasuje mu to jutrzejsze starcie, gdzie Las Palmas zagra zapewne dużo wyżej?
On jest przygotowany do gry. W kadrze rozegrał dwa spotkania i jutro gramy my. On jest przygotowany.

[L'Équipe/RMC] Niedługo miną 4 lata od momentu, w którym został pan pierwszym trenerem, mówię też o prowadzeniu Castilli. Jakby określił pan swój sposób prowadzenia drużyny? Jakim jest pan trenerem w szatni i na murawie? Gdyby miał pan opisać siebie z zewnątrz, co by pan powiedział?
Nie potrafiłbym tego powiedzieć, kim jestem. Wiem, że mam wielką pasję do mojej pracy, co dla mnie jest bardzo ważne. Poza tym bardzo lubię futbol, grę, dobre granie. Lubię, gdy moi zawodnicy dobrze grają w piłkę. Do tego jestem bardzo konkurencyjną osobą, to jest jasne. To wpojono mi w tym klubie i to robią też moi zawodnicy, którzy uwielbiają rywalizować w największych rozgrywkach. Nie potrafię wejść w szczegóły tego, jakim jestem trenerem, ale myślę, że przekazuję piłkarzom to, kim jestem i to, co lubię. Lubię dobrą grę, posiadanie piłki, strzelanie goli. Próbuję to przekazywać im oczywiście obok spokoju i zaufania, bo wszyscy zawodnicy tego potrzebują.

[AFP; pytanie po francusku] Mówi pan, że gdyby zależało to tylko od pana, chętnie by pan tutaj został. Wiemy, że na tej ławce ciąży spora presja i że niesamowicie trudno jest przetrwać tutaj na dłużej. Więc gdyby to była tylko pańska decyzja, zdecydowałby się pan dalej tu pracować?
Tak, oczywiście. Moim zamysłem jest dalsza praca jak najdłużej będzie to możliwe. Mówiłem o tym i tłumaczyłem to wiele razy. Każdy może myśleć, co tylko chce, ale tutaj wszyscy zależą od wyników. To klub z ogromnymi wymagania, ale ja je znałem, wiedziałem, gdzie będę i to akceptuję. Jestem tu od prawie 18 lat, wiem, jak działa ten klub jako zawodnik i jako trener. Przy tym robię na maksa to, co lubię. Czy mam chęci, by robić to dalej? Oczywiście, tak, to jest jasne.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!