Benzema przeciwko Las Palmas rozegra 400. mecz dla Realu

Jutrzejszy dzień będzie szczególny dla Karima Benzemy. Francuz, jeśli tylko Zinédine Zidane nie postanowi oszczędzać go przed starciem z Juventusem, przeciwko Las Palmas zaliczy bowiem swoje 400. mecz w barwach Realu Madryt. Wszystko wskazuje jednak na to, że niemożliwym jest, by szkoleniowiec nie dał mu na Kanarach ani minuty.

Jubileusz napastnik Królewskich obchodzić będzie w swoim najgorszym momencie od czasu transferu do stolicy Hiszpanii. W 34 meczach tego sezonu zaledwie ośmiokrotnie trafiał on do siatki. Daje to średnią jednego gola na 298 minut. Zizou nie ma jednak zamiaru wątpić w swojego rodaka. Inną kwestią jest to, co wydarzy się latem. Nie jest tajemnicą, że zarząd poważnie myśli nad wzmocnieniem siły rażenia, a Benzema może być jedną z ofiar. Wiele zależy także od tego, czy Zidane pozostanie na stanowisku szkoleniowca. Wątpliwości nie ma co do tego, że zwolennikiem gry Karima w wyjściowej jedenastce jest Cristiano Ronaldo, który nigdy nie ukrywał, iż bardzo dobrze rozumie się z nim na boisku.

W 399 potyczkach Benzema pokonywał bramkarzy 188 razy, co daje 0,47 gola na mecz. Najlepiej idzie mu w Champions League, gdzie uzbierał 41 trafień (0,51 na mecz). W Primera División jego dorobek to 126 goli w 267 starciach (0,47 na mecz), w Pucharze Króla 16 bramek (0,47), a w pozostałych rozgrywkach pięć trafień (0,29).

Z 188 bramkami na koncie Benzema jest aktualnie siódmym najlepszym strzelcem w historii klubu. W tym sezonie udało mu się przeskoczyć w hierarchii Gento (182 gole), a na rozkładzie ma Hugo Sáncheza (207 trafień). Zdobycie 19 bramek do końca kampanii jest raczej niemożliwe, więc dogonienie Meksykanina zależeć będzie od tego, czy Karim ostatecznie pozostanie na Santiago Bernabéu. Wdarcie się do pierwszej piątki jest już nie lada wyzwaniem – z 242 golami zamyka ją Puskás.

Jakkolwiek potoczą się losy atakującego, żadnych wątpliwości nie budzi jego dorobek drużynowy. Benzema dwukrotnie był mistrzem Hiszpanii, trzy razy zdobył Ligę Mistrzów, dwa razy krajowy puchar, dwa razy Superpuchar Hiszpanii, trzykrotnie Klubowe Mistrzostwo Świata i trzy Superpuchary Europy. W sumie 15 trofeów. Jutro zaś w swoim 400. meczu dla Realu Madryt będzie chciał choć nieco poprawić słabe statystyki z tego sezonu.