Advertisement
Menu

Cenna wygrana i krok bliżej czwartego miejsca

Žalgiris pokonany

Koszykarze Realu Madryt odnieśli dzisiaj bardzo ważne zwycięstwo. Nie przyszło ono łatwo, trzeba było się sporo napracować, ale ostatecznie się udało. Dzięki temu Królewscy znacznie się przybliżyli do zajęcia czwartego miejsca. Litwini zawiesili poprzeczkę wysoko i długo pozostawali w grze. Kluczowa okazały się końcowe minuty, kiedy to Blancos spisywali się lepiej. Znakomicie zagrał dzisiaj Felipe Reyes. Kapitan nie dość, że był najlepszym strzelcem drużyny z dorobkiem szesnastu oczek, to odegrał kluczową rolę w momencie, gdy zespół tego najbardziej potrzebował. Jego osiem zdobytych punktów z rzędu było jedną z ważniejszych chwil w spotkaniu. Słabiej spisał się Campazzo, lecz na szczęście nie wpłynęło to na losy pojedynku.

Od początku mecz był bardzo zacięty. Jeden i drugi zespół zdobywał punkty seriami. Królewscy kilka razy odskakiwali, ale notowali sporo strat. Problem jednak znów się pojawił na linii rzutów na trzy punkty. Madrytczycy często decydowali się na takie rozwiązanie akcji, ale przez pierwsze dwadzieścia minut byli nieskuteczni. Trzy trafione „trójki” na trzynaście prób to blado wyglądający dorobek przy Žalgirisie. Litwini mieli stuprocentową skuteczność po sześciu rzutach, co było głównie zasługą bezbłędnego Milaknisa. Na parkiet po kontuzji wrócić Dončić i od razu wziął sprawy w swoje ręce, lecz problemem madrytczyków była defensywa. Pozwolili rywalom na zdobycie 44 punktów i na przerwę musieli schodzić z trzypunktową stratą – 41:44.

Po zmianie stron madrytczycy zaczęli grać znacznie lepiej w obronie. Już nie pozwalali rywalom na tak wiele, co znajduje odzwierciedlenie w wyniku. Szybko udało się nadrobić niewielką stratę, a do tego wypracować prowadzenie. Žalgiris nie odpuszczał, lecz w kluczowym momencie jego zawodnicy zaczęli popełniać błędy, które Real Madryt wykorzystywał. Ostatnia kwarta przebiegała podobnie do trzeciej. Gospodarze grali uważnie w obronie, a w ofensywie świetnie spisywał się między innymi Reyes. Wygrana pozostała w rękach madridistas, którzy teraz ze spokojem mogą się przygotować do niedzielnej potyczki z Valencią w Lidze Endesa.

88 – Real Madryt (19+22+24+23): Causeur (14), Randolph (6), Campazzo (6), Tavares (3), Taylor (7), Rudy (7), Dončić (11), Reyes (16), Yusta (0), Carroll (10), Thompkins (8).

81 – Žalgiris Kowno (16+28+18+19): Davies (2), Pangos (12), Jankūnas (21), Valinskas (2), Ulanovas (2), Udrih (5), Masiulis (2), Milaknis (14), Micić (8), White (5), Kavaliauskas (8).

Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!