Advertisement
Menu

Pewne zwycięstwo w Mediolanie

Królewscy coraz bliżej czwartego miejsca w Eurolidze

Koszykarze Realu Madryt szybko pozbierali się po porażce w Klasyku i dzisiaj pokonali na wyjeździe Olimpię Milano 88:77. Dzięki temu zwycięstwu pozostaną na czwartej pozycji w tabeli Euroligi i ze spokojem mogą czekać na odpowiedź rywali. Podopieczni Laso zaprezentowali się o wiele lepiej niż w niedzielę. Poprawił się Campazzo, znakomity mecz rozegrał Ayón, a pozostali zawodnicy również nie zawiedli. Znacznie lepiej Królewscy wyglądali między innymi na linii rzutów za trzy punkty (13 trafionych na 22 próby). Kolejny raz zabrakło Luki Dončicia, ale na szczęście wszystko wskazuje na to, że Słoweniec wróci na najbliższy mecz w Lidze Endesa z Saragossą.

Mediolańczycy zaczęli mecz od celnego rzutu za dwa punkty i to było ich jedyne prowadzenie w całym spotkaniu. Królewscy od razu narzucili wysokie tempo i szybko odskoczyli rywalom po celnych „trójkach” Carrolla. Gospodarze nie odpuszczali i zbliżyli się na dystans pięciu oczek, ale tuż przed końcem pierwszej kwarty za trzy punkty trafił Campazzo. Po krótkiej przerwie znów zmobilizowali się gracze Olimpii i mieli Blancos na wyciągnięcie ręki, kiedy tracili tylko dwa punkty. Na szczęście madrytczycy wtedy znów przyspieszyli. Między innymi celne rzuty Randolpha, Rudy’ego i Thompkinsa za trzy oczka pozwoliły powiększyć przewagę do trzynastu punktów. W ten sposób do przerwy goście prowadzili 49:36.

Po zmianie stron podopieczni Pablo Laso zwiększyli dystans od rywali do osiemnastu punktów. Wtedy jednak zdjęli nieco nogę z gazu i mediolańczycy trochę poprawili wynik. Na niewiele im się to zdało, ponieważ i tak lepsi w trzeciej kwarcie byli goście. W ostatniej części spotkania na parkiecie wyraźnie było widać, że zwycięzca jest już znany. Pewni swego Królewscy ze spokojem kontrolowali wydarzenia, a Olimpia próbowała zmniejszyć rozmiary porażki, która najprawdopodobniej ostatecznie odcięła im drogę do play-offów. Koszykarze Realu Madryt mogą teraz nieco odpocząć, do gry bowiem wrócą w sobotę, gdy na wyjeździe zmierzą się z Saragossą. Będzie to trzeci z rzędu mecz poza własnym parkietem.

77 – Olimpia Milano (17+19+18+23): Goudelock (11), Micov (10), Tarczewski (5), Kuzminskas (11), Cinciarini (7), Pascolo (0), Cusin (0), M’Baye (0), Bertāns (8), Jerrells (18), Gudaitis (7).

88 – Real Madryt (25+24+19+20): Randolph (9), Campazzo (14), Carroll (12), Tavares (6), Taylor (10), Causeur (3), Randle (5), Rudy (9), Ayón (15), Thompkins (5).

Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!