Advertisement
Menu
/ marca.com

Dlaczego Real Madryt chce odzyskać Omara Mascarella?

Bardzo dobra postawa pomocnika w Bundeslidze

Real Madryt skorzysta z klauzuli wykupu i za cztery miliony euro latem pozyska Omara Mascarella. Pomocnik obecnie broni barw Eintrachtu Frankfurt i spisuje się znakomicie. Po sezonie wróci do Madrytu i to Zinédine Zidane podejmie decyzję, czy uważa tego zawodnika za przydatnego w pierwszym zespole. Wszystko wskazuje na to, że Omar poleci z drużyną na przedsezonowe tournée. Ta operacja nie niesie ze sobą żadnego ryzyka. Jeśli ostatecznie trener nie będzie go chciał w kadrze, klub bez problemu znajdzie chętnego na kupno Mascarella, i to za kwotę o wiele wyższą niż cztery miliony euro. Valencia, Sevilla, Everton, Hoffenheim to tylko niektóre zespoły, które już pytały o pomocnika.

Gdyby nie poważna kontuzja, Omar wróciłby do Madrytu już poprzedniego lata. Rehabilitacja trwała wiele miesięcy, ale niedawno piłkarz wrócił na murawę i szybko odzyskał wcześniejszą dyspozycję. W sezonie 2016/17, mimo że przegapił pięć ostatnich kolejek, zajął drugie miejsce w Bundeslidze pod względem przechwyconych piłek (105). Do tego był czwartym graczem z największą liczbą odbiorów (60), dziewiątym z największą liczbą wygranych pojedynków główkowych (68) i czternastym z największą liczbą podań (1472). Jego przemiana była spektakularna. „Mówili mi, że miałem kanaryjski rytm, ale teraz można zobaczyć moją najlepszą wersję”, powiedział nieco ponad rok temu w wywiadzie z dziennikiem MARCA. Nie brakuje mu racji. Rozwinął się jako mediapunta, dojrzał jako pomocnik organizujący grę i teraz błyszczy, biegając najwięcej w drużynie.

Omar podziwiał Ronaldinho, ale starał się wzorować na Xabim Alonso. „Krok po kroku byłem ustawiany coraz bardziej z tyłu, lecz jestem zachwycony moją nową rolą. Bardzo się rozwinąłem w defensywie. Dobrze się przygotowałem fizycznie, żeby przystosować mój styl gry do Bundesligi. Lubię wnosić coś do drużyny w każdym aspekcie, nie tylko pomagać przy utrzymaniu piłki”, dodał Mascarell. Z Omarem w składzie Eintrachtowi wiedzie się znakomicie. W poprzednim sezonie drużyna dotarła do finału Puchar Niemiec (przegrała tam z Borussią Dortmund). Teraz jest bliska powtórzenia tego osiągnięcia, ponieważ jest już w półfinale. W poprzedniej rundzie Eintracht pokonał Mainz, a jedną z bramek zdobył właśnie Omar. Do tego w Bundeslidze piłkarze z Frankfurtu zajmują czwarte miejsce i walczą o awans do Ligi Mistrzów.

„Trener otoczył mnie zaufaniem, którego potrzebowałem, żeby zaprezentować swoją najlepszą wersję. Podoba mi się znaczenie, które mam w zespole. Pozycja środkowego pomocnika jest bardzo ważna, ponieważ jesteś odpowiedzialny za utrzymanie równowagi”, stwierdził Omar. Sezon jeszcze trwa, ale pomocnik już musi odpowiadać na pytania dotyczące przyszłości. „Powrót do Realu Madryt byłby niczym piękny sen. To najlepsza drużyna świecie”, zapewnił. Teraz jest bliski spełnienia marzenia, a to wszystko na bazie ciężkiej pracy i wysiłku. Kolejnym zadaniem będzie utrzymanie tej dyspozycji i przekonanie do siebie Zidane’a.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!