Advertisement
Menu

Okazja do rewanżu za Puchar Króla

Kolejny Klasyk, tym razem w Eurolidze

Koszykarze Realu Madryt musieli niedawno pogodzić się z bolesną porażką w finale Pucharu Króla z Barceloną. Okazja do rewanżu pojawiła się bardzo szybko. Czas na kolejny Klasyk, tym razem w Eurolidze. Królewscy o awans do play-offów mogą być spokojni, lecz warto walczyć o jak najwyższą pozycję, by móc liczyć na teoretycznie słabszego rywala w walce o tytuł. Katalończycy natomiast zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i ich szanse na awans do ósemki są tylko matematyczne. Musieliby wygrać wszystkie pozostałe spotkania i do tego liczyć na wpadki rywali. W europejskich pucharach wiedzie im się w tym sezonie fatalnie, ale starcie z Realem Madryt zawsze jest dodatkową motywacją.

Mecz w Pucharze Króla to już historia, która będzie miała niewielkie znaczenie w dzisiejszym spotkaniu. Mówił o tym Pablo Laso na konferencji prasowej. „Teraz czeka nas zupełnie inny pojedynek w innych rozgrywkach. Przed nami trudne starcie na parkiecie Barcelony. Nie spodziewam się przyjaznej atmosfery”, powiedział trener. Dodał, że nie martwi go dobra dyspozycja Katalończyków. „Nie myślę zbyt dużo o Barcelonie. Mają wielu wartościowych zawodników, nowego trenera, ale w dziesięć dni nie można zmienić wszystkiego ani na lepsze, ani na gorsze. Mają tę samą kadrę”, dodał szkoleniowiec Królewskich.

W starciu z Barceloną nie zagra na pewno Thompkins, który zmaga się z przeciążeniem mięśni. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera. Ayón wrócił po kontuzji w poprzednim Klasyku i być może dostanie teraz kolejne minuty. Laso chce go stopniowo wprowadzać do gry. Nie ma potrzeby, by cokolwiek przyspieszać. Real Madryt udział w play-offach ma już na wyciągnięcie ręki. To jest podstawowy cel, lecz im wyższe miejsce uda się zająć, tym później będzie łatwiej. Pojawi się przewaga własnego parkietu i uda się uniknąć najmocniejszych rywali. Po dwóch porażkach z rzędu w Eurolidze czas na przełamanie. Nie ma lepszego rywala, by przerwać złą passę, niż odwieczny rywal – Barcelona. Madrytczycy mogą poprawić swoją pozycję w tabeli, a do tego praktycznie wyrzucić Katalończyków z dalszej gry.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 21:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Polsacie Sport News.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!