Advertisement
Menu
/ as.com

Zidane odnalazł nowe tridente

CAL okazuje się lepsze od BBC

Trzech piłkarzy, trzy mecze i trzy manity. To równowaga, którą Real Madryt miał w trzech ostatnich spotkaniach, w których Cristiano Ronaldo, Marco Asensio i Lucas Vázquez wybiegli w wyjściowej jedenastce. Sevilla (5:0), Real Sociedad (5:2) i Betis (3:5) padły ofiarami tego nietypowego tridente. Gdy BBC jest kwestionowane na każdym kroku, a Real B nie przekonuje jak przed rokiem, trenerowi udaje się w końcu znaleźć pośrednie rozwiązanie, w którym prym wiedzie dwóch najlepszych strzelców zespołu, nie tylko w samej La Lidze, ale we wszystkich rozgrywkach.

Jeśli pominiemy goleadę z Deportivo (7:1) to okaże się, że trzy najokazalsze wygrane w tym sezonie ligowym wydarzyły się, gdy na murawie przebywało alternatywne tridente. Dziewięć z piętnastu bramek zdobytych w tych trzech meczach padło przy udziale wspomnianej trójki, która na dodatek zaliczyła też w tych starciach sześć asyst. W niedzielę Zizou nie wahał się, by pochwalić Asensio oraz Lucasa i na pomeczowej konferencji prasowej wyraźnie zaznaczył, że trzeba docenić ich wysiłek włożono w starcie na Benito Villamarín.

Ten tercet rozumie się nie tylko w La Lidze, ale także w Lidze Mistrzów. W starciu z PSG to właśnie wejście Asensio i Lucasa pozwoliło na odwrócenie losów meczu. Między innymi to dzięki nim Real jest teraz bliżej ćwierćfinałów. Wszyscy trzej tylko raz zagrali w wyjściowej jedenastce w Champions League – w wygranej 6:0 z APOEL-em.

Cristiano, Asensio i Lucas zaczynali wspólnie jeszcze dwa inne spotkania – z Deportivo Alavés i Getafe. One też zakończyły się wygranymi Realu. Oznacza to, że tridente CAL zagrało razem w sześciu meczach i we wszystkich z nich górą byli Królewscy. Warto zauważyć też, że czterokrotnie towarzyszył im Karim Benzema – z Getafe, APOEL-em, Sevillą i Realem Sociedad.

Wkład w grę Lucasa i Asensio nie ogranicza się oczywiście tylko do goli oraz asyst. To także ogromna praca w defensywie i mnóstwo przebiegniętych kilometrów w każdym ze spotkań, co daje drużynie wymierne korzyści, czego świadkami byliśmy choćby w niedzielę, gdy ta dwójka regularnie wywierała presję na rywalach. O grze obronnej ich obu wystarczy napisać tyle, że Lucas odzyskał z Betisem aż dziewięć piłek, tylko o jedną mniej niż Casemiro.

Odbiory to wręcz specjalność zakładu Lucasa, który przechwytuje piłkę średnio co 16,38 minut, gdy średnia całego zespołu wynosi 16,40. Asensio jest pod tym względem nieco słabszy, bo notuje odbiór raz na 28 minut, ale obaj i tak zostawiają daleko w tyle całe BBC. Cristiano kradnie futbolówkę rywalowi średnio co 44,26 minuty, Bale co 46,05, a Benzema co 50,78. Lucas odbiera więc rywalowi tyle samo piłek co całe BBC.

Pod względem asyst oraz bramek Asensio i Lucas wcale nie odstają na tle Benzemy i Bale'a, a wręcz są od nich lepsi. Asensio ma na swoim koncie aż 10 goli i 5 końcowych podań. Z kolei Lucas może pochwalić się 6 bramkami i aż 8 asystami, co jest najlepszy wynikiem w drużynie. Kroku im obu dotrzymuje tylko Walijczyk, który uzbierał 9 trafień i 5 asyst, a nieco w tyle pozostaje Francuz, który strzelił 7 goli i 5-krotnie obsługiwał kolegów ostatnim podaniem. Niekwestionowanym liderem tych statystyk jest oczywiście Cristiano – 26 bramek i 5 asyst.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!