Setka Benzemy

Karim Benzema w końcu odnalazł drogę do bramki i przełamał strzelecką niemoc. Francuz nie rozgrywa najlepszego sezonu w barwach Realu Madryt i jest to niezwykle łagodny sposób na określenie jego formy. Napastnik zdobył na razie tylko 7 bramek w 27 meczach. Trzy z z tych goli zapisał na swoim koncie w rozgrywkach ligowych. Liczba, która jest wręcz katastrofalna, ale w pewnym zestawieniu pozwala zbliżyć mu się do to takich legend jak Gento, Pirri czy Butragueńo, którzy zdobywali multum bramek dla Królewskich.

W klasyfikacja najskuteczniejszych piłkarzy Realu Benzema znajduje się na szóstym miejscu i ma na swoim koncie 187 goli, w tym aż 125 w samej lidze. Jego bramkowy worek otworzył się 20 sierpnia 2009 roku w starciu z Xerez i na dziś zamknął na niedzielnej potyczce z Betisem, gdy po podaniu Lucasa Vázqueza ustalił wynik meczu na 5:3 dla Królewskich. Dla Karima był to setny ligowy mecz, w którym strzelił choćby jednego gola. W przeszłości udało się to tylko ośmiu innym zawodnikom Realu. Tuż przed Francuzem są Butragueńo (101) i Pirri (103), a pozycja lidera należy do Raúla, który w La Lidze trafiał w 187 spotkaniach. Z obecnej kadry od Benzemy lepszy jest oczywiście jedynie Cristiano, który na krajowym podwórku zdobywał choć jedną bramkę w 176 meczach.

Karim rok po roku przeskakiwał najlepszych strzelców w historii klubu, takich jak Juanito, Amancio czy Emilio Butragueńo. W w tym sezonie udało mu się też wyprzedzić już Francisco Gento. Benzema może pochwalić się tym, że w przeszłości dla Królewskich więcej goli od niego strzeliło jedynie sześciu piłkarzy. Niekwestionowanym liderem madryckiej tabeli wszech czasów jest oczywiście Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zdobył już dla Królewskich 432 bramki. a za jego plecami znajdują się kolejno Raúl González (323), Alfredo Di Stéfano (308), Carlos Santillana (290), Ferenc Puskás (242), Hugo Sánchez (208) i właśnie Benzema (187).