Przełamać wyjazdową passę porażek

Castilla ostatni raz zdobyła punkty na wyjeździe 9 grudnia, kiedy pokonała Ferrol. Wtedy wydawało się, że Królewscy mogą odrobić straty i włączyć się do walki o awans. Niestety, nieregularne występy znacznie zmniejszyły szanse na spełnienie tego celu. Problem dotyczył w szczególności meczów na obcych stadionach. Castilla ma za sobą trzy wyjazdowe porażki z rzędu. Dzisiaj pojawi się okazja na przerwanie tej passy. Królewscy zmierzą się z Guijuelo, które do tej pory uzbierało dokładnie tyle samo punktów ile madrytczycy. Jest to zatem starcie zespołów środka tabeli.

Założone w 1974 roku Guijuelo nigdy nie grało w Segunda División. Największym sukcesem klubu z Kastylii i Leónu było zajęcie czwartego miejsca w trzeciej lidze w sezonie 2013/14. Dawało to możliwość gry w play-offach, ale tam lepsza okazała się drużyna Leganés. Guijuelo dosyć dobrze zaaklimatyzowało się w Segunda División B i przez większość czasu znajduje się w środku tabeli. Nie walczy o awans, ale też nie musi przesadnie bać się o utrzymanie. W tym sezonie jest podobnie, na co wpłynęła w dużej mierze bardzo dobra gra w defensywie. Właśnie na tym Guijuelo opiera swoją siłę.

Castilla ma za sobą dwie kolejne porażki. Przed tygodniem przegrała na stadionie Alfredo Di Stéfano z Navalcarnero. Trudno sobie wyobrazić, żeby podopieczni Solariego nagle zaczęli wygrywać seriami i wzięli udział w play-offach. Bardziej realne wydaje się miejsce bliżej środka tabeli. Ambitne plany powrotu na zaplecze hiszpańskiej ekstraklasy znów muszą zostać odłożone na kolejny rok. Powstaje przy tym pytanie, czy Solari otrzyma trzecią szansę. Wracając do meczu, Castilla nie wystąpi w roli faworyta. Strata punktów będzie oznaczała spadek do dolnej części tabeli, a na to Królewscy nie powinni sobie pozwolić. Czas, żeby przerwać passę porażek i podtrzymać cień nadziei na czołową czwórkę.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 17:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na RealMadrid TV.