Heynckes: Myślę, że Real wygra dwumecz z PSG

Jupp Heynckes w 1998 roku zdobył dla Realu Madryt Puchar Europy po 32-letniej przerwie. Niemiec, który obecnie prowadzi Bayern Monachium, doskonale zna presję, jaka panuje wokół Królewskich. Portal Goal wypytał go o obecną sytuację zespołu Zidane'a oraz starcie z Paris Saint-Germain, które Bawarczycy potrafili pokonać w fazie grupowej.

– To, że Real przechodzi teraz w lidze przez dołek, moim zdanie jest dosyć normalne, szczególnie jeśli wygrali dwie Ligi Mistrzów z rzędu i zostali też mistrzami Hiszpanii. Do tego latem oddali trzech bardzo dobrych zawodników, Moratę, Pepego i Jamesa, może z powodu zaoszczędzenia na pensjach. Nie dokonali wielkich zakupów i myśleli, że zrekompensują to młodymi piłkarzami. Potrzebujesz jednak naprawdę dobrej mieszanki młodości z wiekiem, między doświadczeniem a głodem sukcesu.

– Nie można jednak skreślać Realu w Lidze Mistrzów. Mają dużo więcej doświadczenia od Paris Saint-Germain. Dużo więcej! Uważam, że Real wygra ten dwumecz. Mają dobrą ekipę do gry w europejskich rozgrywkach. Gdy pierwszy raz wygrywaliśmy Ligę Mistrzów dla Realu w 1998 roku, ligę kończyliśmy na czwartym miejscu. Wiem z osobistego doświadczenia, że Real nigdy nie powinien być lekceważony.

– Sytuacja Bayernu? Chcemy zostać mistrzami Niemiec, ciągle nimi nie jesteśmy. Chcemy też odnieść sukcesy w pucharze i Lidze Mistrzów, ale tam będzie nam jednak bardzo ciężko. Grają tam topowe ekipy, z których niektóre dużymi nakładami finansowymi mocno wzmocniły swoje składy. Całej Bundeslidze pod tym względem będzie coraz ciężej. To samo dotyczy Bayernu w kwestii odnoszenia takich sukcesów międzynarodowych, jakie mieliśmy w przeszłości. Futbol to zawsze cykle. Ostatnio niesamowite osiągnięcia notował Real Madryt, wcześniej przez pewien czas to była Barcelona. Bayern Monachium był w tym miejscu w 2013 roku i we wcześniejszych sezonach. To zawsze są pewne okresy. Teraz mówi się, że najlepsza jest Premier League i na dzisiaj faktycznie tak może być. Angielskie zespoły muszą to jednak udowodnić w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.