Advertisement
Menu

Co Cristiano mówił tuż po zejściu z boiska?

<i>Zizou</i> zmienił go po raz drugi w tym sezonie

Cristiano Ronaldo bardzo rzadko schodzi z boiska przed czasem. W zeszłym sezonie grał znacznie rzadziej niż w poprzednich latach, jednak nawet takie sytuacje można by policzyć na palcach jednej ręki. Nie inaczej jest obecnie. Zinédine Zidane dziś dopiero po raz drugi w tym sezonie postanowił zdjąć z boiska portugalskiego napastnika. Wcześniej sytuacja była jednak znacznie inna. Królewscy rozprawili się z Sevillą jeszcze w pierwszej połowie, do przerwy prowadzili 5:0, więc w 76. minucie Francuz bez wzbudzania jakichkolwiek kontrowersji mógł wpuścić za niego Isco.

Dziś tuż po bramce na 2:1 Zizou postanowił dać szansę Marco Asensio i nieoczekiwanie zdjąć z niego Cristiano Ronaldo. Zwykle takie sytuacje budzą ogromne zainteresowanie kibiców i realizatora. Tuż po tym jak Portugalczyk usiadł na ławce rezerwowych, kamera została skierowana w jego stronę. Napastnik pokazał jednoznaczny gest, przykładając palec do ust.

Na nagraniu telewizji Movistar+ pokazano, co dokładnie napastnik powiedział w kierunku operatora kamery: „Nie ma powodów. Patrz na mecz, skieruj kamerę na mecz”. Ten fragment widać też było w transmisji telewizyjnej dzisiejszej potyczki. Ronaldo zszedł z boiska, gdy Królewscy prowadzili, ale nie udało im się dotrzymać pozytywnego wyniku do ostatniego gwizdka sędziego. W końcówce stan meczu wyrónał Giampaolo Pazzini.

Cristiano Ronaldo po raz piąty w tym sezonie nie rozegrał pełnych 90 minut. Na początku sezonu wchodził z ławki w dwóch starciach – z Manchesterem United i Barceloną. W tym drugim zdobył nawet bramkę, ale później opuścił murawę z powodu czerwonej kartki. W potyczce z Sevillą z boiska zdjął go trener, natomiast nie dokończył też meczu z Deportivo La Coruńa. Podczas oddawania strzału, który dał Los Blancos prowadzenie 6:1 doznał rozcięcia na twarzy, z którego zaczęła lecieć krew. Zizou wykorzystał już wszystkie zmiany, a Ronaldo udał się prosto do szatni i na boisko już nie wrócił.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!