Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Neymar jest smutny, a wszystko obserwuje Real

Najnowsze informacje dotyczące Brazylijczyka

Neymar jest smutny. O ile kiedyś w przypadku Cristiano smutek tłumaczono jako brak podwyżki, o tyle w przypadku Brazylijczyka chodzi za tęsknotę za Hiszpanią. L’Équipe podaje, że Brazylijczyk nie jest dzisiaj zadowolony ze swojej letniej decyzji.

Francuzi twierdzą, że atakujący jest zmęczony grą w lidze francuskiej. Ma być ona dla niego zbyt defensywna i cierpi on przez dużą liczbę fauli, na jaką pozwalają tam sędziowie. Neymar ma opowiadać prywatnie, że wolał techniczny hiszpański futbol, gdzie miał większą swobodę i nie był tak często kopany. Le Parisien dodaje, że Brazylijczyk nie może też złapać zrozumienia z fanami, którzy w ostatnim epizodzie wygwizdali go za wykonanie rzutu karnego, do których jest przypisany. Kibice chcieli, żeby piłkę uderzał Cavani, by pobić rekord goli w historii klubu.

Działacze PSG są zmartwieni całą sytuacją, bo przeprowadzili największą operację w historii futbolu i chcą zrobić wszystko, by atakujący mógł bez zmartwień prowadzić zespół do zwycięstw. W Paryżu nikt nie myśli o sprzedawaniu zawodnika rok po jego sprowadzeniu, ale podkreśla się, że Real Madryt uważnie obserwuje całą sytuację. Co więcej, dziennik AS informuje, że Neymar coraz mocniej spogląda w stronę stolicy Hiszpanii i byłby nawet gotowy obniżyć swoje oczekiwania finansowe, dostosowując je do skali zarobkowej, jaką przyjęto w Madrycie.

Obecnie atakujący zarabia 37 milionów euro netto rocznie. W Real Madryt na szczycie zestawienia jest Cristiano z 21 milionami euro za sezon. Drugi poziom tworzą Sergio Ramos i Gareth Bale, którzy otrzymują około 11-12 milionów euro. Dobrze widać, że różnica w zarobkach gwiazd Realu i Brazylijczyka jest potężna. Przy tych samych oczekiwaniach atakującego jego transfer byłby niemożliwy. Gazeta dodaje, że Królewscy podeszliby do tej operacji z chęciami wymienienia Neymara na Cristiano, a jeśli to by się nie powiodło chcieliby znaleźć na rynku kupca, który wyłożyłby za Portugalczyka przynajmniej 120 milionów euro.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!