Czerwone Diabły zamykają drzwi Cristiano

W najbliższych godzinach Manchester United pozyska Alexisa Sáncheza. Informacja ta nie dotyczy bezpośrednio Realu Madryt, ponieważ Królewscy nie starali się o byłego gracza Barcelony, które ostatnie lata spędził w Arsenalu. Na Emirates powędruje za to Henrich Mychitarian. Czerwone Diabły bardzo mocno obciążą jednak swój budżet. Mówi się, że Chilijczyk może zarobić nawet 16 milionów euro netto na sezon.

Przyjście Alexisa wykluczy transfer Cristiano Ronaldo. O powrocie Portugalczyka spekuluje się od kilku dni. Wiele różnych mediów informowało o tym, że najlepszy strzelec w historii Realu Madryt domaga się kolejnej podwyżki, ale na jego żądania nie chce przystać Florentino Pérez. Manchester United był jednym z niewielu potencjalnych kierunków, gdzie mógłby odejść CR7. Według Marki José Mourinho nie zamierza jednak starać się o usługi swojego rodaka, z którym pracował już w latach 2010–2013. Trener ekipy z Old Trafford będzie mieć do dyspozycji Alexisa, Martiala, Rashforda, Matę, Lukaku i Lingarda. Zimą Manchester nie chce pozyskać nikogo innego, latem natomiast The Special One ma skupić się na wzmocnieniu obrony i pomocy.

Ważnym szczegółem, który może mieć ogromne znaczenie, jest numer Alexisa, który będzie nosić na plecach „siódemkę”. Cały piłkarski świat wie, że ma ona ogromne znaczenie dla Cristiano Ronaldo i marki o potężnej wartości. Od jakiegoś czasu pojawiały się też plotki o potencjalnym tranferze Garetha Bale'a, ale starania się Manchesteru o Walijczyka są już przeszłością. Mourinho wciąż uważa go za świetnego gracza, ale obecnie ze względu na umiejętności swoich zawodników i podatność na kontuzję przyszłość skrzydłowego Los Blancos nie jest na Old Trafford. Do tego dochodzi bardzo wysoka kwota, jakiej z pewnością zażądaliby działacze Realu Madryt. Manchester United nie chce ryzykować ani z Bale'em, ani z Cristiano.