Advertisement
Menu
/ as.com, MARCA

Cristiano musi wykorzystać braki w obronie Borussii

Przedmeczowa analiza rywala

Poniższe wnioski i przemyślenia pojawiły się w dziennikach MARCA i AS.

Pechowa. Z wątpliwościami. Bez stałego poziomu. Po demolującym dla rywali początku sezonu, w czasie którego na przykład w Bayernie zwolniono trenera, przyszedł spory dołek. Zaczęto tracić bramki, nagromadziły się kontuzje, rozsypała się cała obrona. Pressing po stracie nie jest już tak odważny, a drużyna przestała bronić poprzez wyjścia do przodu. Przez cofanie się defensorów powstają dziury i stworzył się swoisty błąd organiczny w grze ekipy, która przed pierwszym meczem z Realem miała wielkie ambicje. Od tamtej porażki Borussia wygrała tylko jedno spotkanie, to z Augsburgiem trzy dni później. Zero zwycięstw w Lidze Mistrzów i zero wygranych w Bundeslidze, gdzie przez 2 miesiące zanotowano 4 porażki i 3 remisy.

Bez korytarzy w ataku
Kontuzje i nieobecności podstawowych bocznych obrońców stały się ogromnymi problemami dla zarówno wprowadzania modelu Bosza, jak i postawy całego zespołu. Bartra najczęściej zastępował Piszczka, a na drugim boku prawonożny nabytek Toljan nie podniósł poziomu ekipy.

Uniwersalni Castro i Guerreiro
Bosz musiał wrócić do obrony tworzonej przez trzech stoperów i dwóch wahadłowych defensorów na bokach. Guerreiro i Castro wrócili na boki i cieszą się pełnym zaufaniem trenera. Obaj świetnie prezentowali się w środku pola, ale przez problemy w obronie musieli zmienić swoje pozycje. Guerreiro grał na lewej stronie w Lorient, a Castro zawsze łatał wszystkie dziury. Teraz znowu będą mieć dodatkową odpowiedzialność w obronie, chociaż Bosz naciska na ich obowiązki w ataku. Boczni pomocnicy to teraz wahadłowi obrońcy. Warto jednak zaznaczyć, że w weekend Castro wypadł na kilka tygodni z powodu kontuzji.

Tytuł w grze
BVB to klub wygrywający, który zdolny jest do stawiania się potężnemu Bayernowi. Królewscy nie zagrają dzisiaj o nic poza pieniędzmi, ale goście muszą wypełnić swój cel: trzecie miejsce w grupie i przejście do Ligi Europy. Potrzebują przynajmniej tego samego wyniku, jaki w Londynie osiągnie APOEL, ale w przypadku porażek nie mogą stracić więcej niż 7 bramek względem goli wbitych Cypryjczykom przez Tottenham. To najbliższy cel Borussii: trzecie miejsce w Lidze Mistrzów, dotrwanie do przerwy zimowej i odzyskanie w styczniu kontuzjowanych. A od lutego walka w Lidze Europy z łatką faworyta.

Wykorzystać słabą defensywę
Potwierdzeniem słabości Borussii w obronie jest 10 goli straconych w Europie i 21 w Bundeslidze. Od Cristiano oczekuje się dzisiaj wejść między stoperów (teoretycznie mają zagrać Subotić, Schmelzer i Sokratis), którzy mieli w weekend ogromne problemy z ofensywą Bayeru. Podobne nastawienie Portugalczyk prezentował w pierwszym starciu.

Wysoka linia obrony
Borussia próbuje grać wysoko na połowie rywala i często dopuszcza do kontr rywala. Real wykorzystał ustawienie Bosza już w Dortmundzie. Dzisiaj Lucas, Asensio i Cristiano wydają się idealną ofensywą na tego typu mecz.

Kulisy
Królewscy muszą pozostać mocni w środku pola. Kovačić, który powoli wraca do pełnej formy, ma wielkie szanse na wejście do jedenastki i przejęcie kontroli nad rozgrywaniem, rytmem i wejściami do ataku. Obecność Casemiro i drugiego środkowego pomocnika wydaje się wystarczająca, by Real spokojnie radził sobie w drugiej linii. Borussia będzie jednak walczyć o piłkę, a Şahin i Weigl postarają się o odpowiednie rozgrywanie dla swojego zespołu.

Szybkość
Postać Aubameynga to wielki test dla każdego obrońcy. Jarmołenko i Schürrle będą zagrywać mu prostopadłe piłki, a Gabończyka w pierwszej linii swoimi wejściami wspierać będą Guerreiro i Pulišić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!