Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Marcelo: Jeśli się nie poprawiasz, jesteś martwy

Zapis z konferencji z obrońcą

Marcelo pojawił się na konferencji prasowej przed meczem z Tottenhamem. Przedstawiamy zapis z tego spotkania obrońcy Realu Madryt z dziennikarzami na Wembley.

[RMTV] Masz już na koncie 80 meczów w Lidze Mistrzów, trzy razy wygrywałeś te rozgrywki. Jak przeżywa się te spotkania? Co czuje się na murawie, szczególnie wtedy, gdy jest się obecnym mistrzem?
Staramy się dawać z siebie maksa w każdym spotkaniu, by je wygrać, nie tylko w Lidze Mistrzów. Jasne, że wielu chce przeżyć takie spotkanie, wielu zawodników chce w nim zagrać. Real Madryt ma też świetną historię w Champions League. Wiemy, że to będzie ciężkie starcie, ale też piękny do rozegrania mecz. Mamy nadzieję, że jutro pójdzie nam dobrze.

[COPE] Chcę zapytać o Gironę. Trener powiedział, że zabrakło koncentracji, Isco mówił o postawie, a Casemiro o pracy. Czego zabrakło twoim zdaniem? W czym możecie się poprawić?
Wszystkiego po trochu. Wiemy, że zawsze ciężko jest wygrać mecz w La Lidze, niezależnie od rywala. Wielu ludzi uważa, że przyjeżdżasz, grasz i wygrywasz. Nie, moim zdaniem to najlepsza liga na świecie i z każdym rokiem czy sezonem jest coraz trudniej wygrywać. Oczywiście, że możemy się poprawić i to zrobimy. Nie trzeba szaleć z tego powodu, bo mamy ciągle czas i wiele meczów, by przywrócić Real na jego miejsce, czyli bycie ponad wszystkimi. Zrobimy wszystko co możliwe, by wrócić.

[RTVE] Pewnie słyszałeś to często w czasie pobytu w Realu, ale dlaczego Real ma dużo lepszą twarz w Lidze Mistrzów niż La Lidze?
Cóż, może chodzi o motywację każdego zawodnika. To normalne. Nie za bardzo potrafię wytłumaczyć, o co chodzi z meczami Ligi Mistrzów, ale też nie ma tu wielkich tłumaczeń. Myślę, że chodzi o motywację. Wiemy jednak, że by wygrać ligę, trzeba być zmotywowanym i skoncentrowanym przez cały rok. Teraz mistrzostwo zdobyliśmy w ostatnim meczu. By wygrać ligę, musisz starać się nie gubić punktów, ale to jest trudne. Grasz co 3 dni, musisz mieć bardzo wysoki poziom mentalny, musisz dobrze odpoczywać i robić wszystko co możliwe. Trzeba być też gotowym na krytykę. Jest wielka presja, to normalne. W Realu jest wielka presja, ale trzeba się poprawiać. My się poprawimy. Nie należy szaleć przez ten temat, ale na pewno się poprawimy.

[Antena3] Dla ciebie jest łatwiej zmotywować się na grę na takim obiekcie jak Wembley niż na przykład na Montilivi w Gironie?
Nie chodzi o to, że jest łatwiej. Jak mówię, grasz co 3 dni i nie wiem, czasami możesz się rozluźnić. W poprzednim sezonie przy dobrym wyniku potrafiliśmy trochę odpuszczać, ale nie chodziło o relaks, a o odpoczynek, by móc znowu atakować w końcówce. Wtedy nie było żadnego problemu, ale prawda jest też taka, że jeśli działo się coś takiego, to odpowiadaliśmy bramkami. To jednak żadna wymówka. Jasne, że musimy się poprawić. Trzeba poprawić to rozluźnianie się, trzeba więcej biegać, trzeba zdobywać więcej bramek, trzeba lepiej bronić… Trzeba robić wszystko lepiej. Nawet jeśli byśmy wygrywali, mówiłbym to samo. Jeśli popatrzysz na moje wywiady, to tak jest, nawet przy zwycięstwach mówię, że trzeba się poprawiać. Nie mówię tego tak sobie, taka jest prawda. Jeśli nie poprawiasz się na każdym treningu czy w każdym tygodniu, jesteś martwy. Tym bardziej teraz, gdy Real nie jest na swoim miejscu, czyli ponad wszystkimi. Postaramy się zrobić wszystko, by wygrywać wszystkie mecze.

[Sky Sports] Tottenham nie potwierdził, że zagra Kane. Jaką różnicę stworzy jego brak w składzie? Będzie wam wtedy łatwiej?
Różnica jest taka, że to wielki zawodnik, ale drużyna Tottenhamu to nie tylko on. Widzieliśmy to w pierwszym meczu. On zrobił wiele, ale jego koledzy też robili dużo. Dlatego uważam, że jasne jest, iż Tottenham potrzebuje jego pomocy, by lepiej robić swoje, ale nie możemy myśleć, że bez niego czy z nim będzie lepiej lub gorzej. Trzeba skupić się na kolektywie, bo Tottenham to wielka drużyna.

[DefensaCentral] Jak porażka w Gironie wpłynęła na szatnię? Jak może wpłynąć też na jutrzejsze starcie, w którym gracie o pierwsze miejsce w grupie?
Jasne jest, że kiedy przegrywasz czy remisujesz, nie czuje się dobrze. My jesteśmy smutni po meczu, ale wiemy, że jutro mamy kolejne spotkanie i nie możemy rozmyślać o ostatnim starciu, które przegraliśmy. Myślę, że to dodatkowa motywacja, by wrócić do wygrywania i przerwać złą serię. Dlatego jutro będziemy mieć piękny mecz. Wiemy w czym zawiedliśmy w ostatnim meczu i postaramy się, by te same błędy nie zostały powtórzone jutro. Przeszłość to przeszłość, a jutro mamy nowy mecz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!