Advertisement
Menu

Pierwsza madrycka przeszkoda

Przed meczem z Getafe

Po kolejnej zbyt długiej przerwie na reprezentacje można w spokoju skupić się na swojej drużynie. Zinédine Zidane odzyskał zawodników, którzy spędzili co najmniej kilka dni na zgrupowaniach. Pierwszą przeszkodą po międzynarodowych rozjazdach jest Getafe, jednak francuski szkoleniowiec na pewno nie myśli wyłącznie o tym meczu. Już we wtorek Real Madryt zagra z Tottenhamem w Lidze Mistrzów, dlatego można przypuszczać, że trener zamiast świętowania swojego setnego meczu już od kilkudziesięciu godzin kombinuje, kto potrzebuje odpoczynku dzisiaj, by we wtorek pokazać pełnię możliwości.

I nie ma tu oczywiście nawet odrobiny lekceważenia. Mecze ligowe, co pokazał już niestety ten sezon, mogą wydawać się łatwiejsze, ale tylko na papierze. O potyczkach z Valencią, Levante czy Betisem my chcemy jak najszybciej zapomnieć, ale zdecydowanie inną drogą powinien pójść sztab szkoleniowy. Chociaż Królewskim brakowało szczęścia, trudno mówić o całkowitym przypadku. Piłka nożna, jak każdy sport, potrafi sprawić psikusa, ale Real Madryt w tych spotkaniach a Real Madryt na przykład w Dortmundzie to dwa zupełnie inne zespoły. I z tym właściwie nie da się polemizować.

Na szczęście dwie różne drużyny to ostatnio także Real Madryt u siebie i Real Madryt na wyjeździe. W 2017 roku Królewscy odnieśli trzynaście zwycięstw (w piętnastu meczach) poza domem w samej lidze. Jeśli chodzi o obecny sezon, Los Blancos wygrywali na obcych stadionach zawsze. Z pięciu potyczek aż czterokrotnie aplikowali rywalowi trzy gole. I choć ta statystyka strzelecka w takim klubie jak Real Madryt nie sprawia może, że ktokolwiek przeciera oczy ze zdumienia, lecz kiedy przypomnimy sobie dość spokojne zwycięstwa z Barceloną, Realem Sociedad czy Borussią Dortmund, czuć tę ogromną siłę, którą Królewscy potrafią pokazać ostatnio głównie właśnie na wyjazdach.

Przed ekipą Zidane'a kilka trudnych tygodni z meczami co kilka dni. Najtrudniej – przynajmniej na papierze – wygląda starcie z Tottenhamem w najbliższy wtorek, dlatego też dziś można spodziewać się kilku zmian. Odpocząć może Luka Modrić, mający w nogach dwa pełne mecze w barwach reprezentacji, być może szansę na złapanie oddechu dostanie Isco, który także w kadrze Hiszpanii jest kluczową postacią. Najważniejszą informacją dotycząca potencjalnego składu jest powrót Karima Benzemy, najlepszego socio Cristiano Ronaldo, który w tym sezonie nie zdobył jeszcze bramki w Primera División.

Spojrzenie w skład Getafe nie przywołuje wspomnień z Pucharu UEFA, kiedy Hiszpanie potrafili powalczyć nawet z Bayernem Monachium. W kadrze klubu z Coliseum Alfonso Pérez po awansie do Primera División nie doszło do znaczących zmian, a przynajmniej nie pojawiły się tam nazwiska, które już teraz wiele znaczą na futbolowej mapie Hiszpanii. Mimo wszystko ekipa José Bordalása potrafiła urwać punkty Villarrealowi czy nastraszyć Barcelonę, której dopiero w drugiej połowie pomogli rezerwowi.

Choć Getafe może kojarzyć się wielu kibicom w Europie jako dużo młodszy krewny Realu Madryt, to – nie słuchajcie tych drugich – wcale nie jest tak, że jego zawodnicy kładą się na boisku. Pewnie sami przyznacie, że dość często o tym słyszycie, ale żadnych punktów nie można przypisywać sobie przed meczem. A już na pewno nie wtedy, kiedy myśląc o Lidze Mistrzów grasz pod Madrytem ze znajdującym się w drugiej połówce tabeli Getafe. I właśnie skupienie się na tym meczu ma obronić Królewskich przed kolejną, niedopuszczalną wpadką.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!