Advertisement
Menu
/ Twitter

Tottenham straszy Real formą Harry'ego Kane'a

Anglik ma już w Lidze Mistrzów 5 goli

Real Madryt prowadzi w grupie H Ligi Mistrzów razem z Tottenhamem, który ma identyczny bilans punktów i bramek. Anglicy i Królewscy zgodnie pokonali po 3:0 APOEL i po 3:1 Borussię Dortmund. W następnych dwóch kolejkach dojdzie do bezpośrednich starć, w których może rozstrzygnąć się kwestia pierwszego miejsca oraz szybkiego awansu do 1/8 finału. Hiszpanie przede wszystkim będą musieli uważa na Harry'ego Kane'a.

Anglik w sezon wszedł dosyć słabo i był wręcz wyszydzany, bo nie potrafił w kolejnym roku z rzędu w sierpniu zdobyć żadnego gola. We wrześniu jednak odblokował się na dobrze, zdobywając w pięciu meczach w Tottenhamie aż 9 bramek. W samej Lidze Mistrzów w starciach z APOEL-em i Borussią strzelił 5 goli, co na ten moment daje mu pozycję lidera strzelców przed Cristiano i Benem Yedderem (po 4 trafienia). Poza tym Anglik po ostatnich popisach wysunął się na trzecią pozycję wśród strzelców w klubach i reprezentacjach w tym roku. Prowadzi Messi (44 gole) przed Cristiano (41 trafień), właśnie Kane'em (39), Lewandowskim (38) i Aubameyangiem (35). Anglik jest też drugi pod względem goli w 2017 roku w 5 najsilniejszych ligach w Europie. Atakujący Tottenhamu ma 25 takich trafień, a przed nim jest tylko Messi z 34 bramkami.

O swoim gwiazdorze w samych superlatywach wypowiadał się też wczoraj Mauricio Pochettino, który został poproszony o porównanie go do Ronaldo. „Cristiano jest fantastyczny, to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. Harry też jest jednym z najlepszych, może nawet lepszym od Cristiano, bo jest młodszy. Nie mogę tego jednak oceniać w taki sposób, bo obaj są fantastyczni, takich graczy chcesz mieć w swojej ekipie. Gdybym miał wybrać jednego? Harry ma to coś specjalnego pod bramką i dlatego jest najlepszy. Ma te wyjątkowe umiejętności killera. Jestem w nim zakochany. Moja żona jest o to zazdrosna, jego także. Ale on jest nieprawdopodobny, to Harry Kane”, ocenił trener Tottenhamu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!