Advertisement
Menu

Przed meczem z Villarreal

<small>33. kolejka Primera Division, sobota, 22:00</small><br /> W sobotę spotykają się...

33. kolejka Primera Division, sobota, 22:00
W sobotę spotykają się drużyny zajmujące drugie oraz trzecie miejsce w tabeli, co więcej, drużyny, które zgromadziły najwięcej punktów w 2005 roku. To zapowiada znakomite widowisko na Santiago Bernabeu.

Villarreal to największa rewelacja tego sezonu w hiszpańskiej lidze. Są tylko o pozycję niżej od Realu Madryt, choć obie drużyny dzieli aż 13 punktów. Ostatnio jednak piłkarze 'żółtej łodzi podwodnej' złapali lekką zadyszkę. W lidze przytrafiły się dwa remisy - z Deportivo i Betisem, a można mówić o klęsce jeśli chodzi o Puchar UEFA. Villarreal typowany na faworyta tych europejskich rozgrywek dał się ograć w dwumeczu, przez skazywany na pożarcie, holenderski klub AZ Alkmaar. Z drugiej strony od 27 lutego nie przegrali ligowego spotkania. O obliczu sobotniego rywala Królewskich decyduje oczywiście dwójka z Ameryki Południowej - Riquelme (12 bramek) i Forlan (17). Obaj przyszli do Villarreal z wielkich klubów, Barcelony i Manchesteru, w których trudno powiedzieć czy się nie sprawdzali, czy po prostu nie dostali większych szans na pokazanie się. Naturalnie to nie tylko dzięki nim, dotychczas przeciętna ligowa drużyna, walczy o awans do Ligi Mistrzów. O obliczu drużyny decydują również Figueroa, Jose Mari, Sorin, Josico, Reina czy Senna. Ten ostatni miał nie zagrać z Realem Madryt za nadmiar żółtych kartek, ale po apelacji klubu ostatnia z nich została anulowana. W meczu rundy jesiennej, mimo że Królewscy zagrali w mocno rezerwowym składzie, piłkarzom Villarreal nie udało się wygrać. Teraz zapowiadają zwycięstwo.

Królewscy muszą zwyciężyć by mieć choć iluzoryczne szanse na mistrzostwo. Ostatnio wygrali cztery spotkania z rzędu, choć tylko z Barceloną zagrali w najsilniejszym składzie. Gravesen wciąż nie jest gotowy do gry, a to dlatego, że odmówił przyjęcia leków przeciwzapalnych i Luxemburgo znów ustawi jako jedynego defensywnego pomocnika młodego Borje, który sprawdził się w Walencji - taka opcja była przynajmniej próbowana na czwartkowym treningu. W podstawowej jedenastce zagra również Owen i Pavon - Helguera, choć znalazł się w kadrze na mecz, nie zagra od pierwszych minut. Na ławce zasiądą Guti i Figo. Ten drugi w ostatnim wywiadzie dał wyraz swojemu niezadowoleniu z obecnej sytuacji. Jak powiedział: - Nie jestem piłkarzem, który gra 10 minut. Co ciekawe następnego dnia Ronaldo trochę uszczypliwie zauważył, że Figo nie odzyska pozycji słowami. Tak więc Królewscy zagrają dokładnie takim samym składem jak z Levante, a kadrę uzupełniają Cesar, Raul Bravo, Helguera, Mejia, Figo, Guti, Celades, Solari i Portillo.

Prawdopodobne składy:
Real Madryt: Iker Casillas; Michel Salgado, Pavón, Samuel, Roberto Carlos; Beckham, Borja, Zidane; Raul, Owen, Ronaldo.
Villarreal: Reina; Armando Sá, Alvarez, Gonzalo, Arruabarrena, Josico, Senna, Riquelme, Sorín, Jose Mari, Forlán.
Sędzia: González Vázquez
Stadion: Santiago Bernabéu
Stacje transmitujące mecz: Autonómicas, La 2, Premiere Sport 1, Sky Sports 3, C+ Blauw, TV2 Xtra, TV4 Plus, Kanal 5 DK, Sky Sport 3 (Włochy),C+Sport (Polska)

W trakcie spotkania tradycyjnie zapraszamy na relację live oraz na kanał irc #realmadrid w sieci Polnet.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!