Advertisement
Menu
/ marca.com

A Bola: Cristiano nie był arogancki w trakcie przesłuchania

Portugalczycy o wizycie zawodnika w sądzie

Cristiano Ronaldo postanowił zaprzeczyć informacjom o swoim przesłuchaniu z 31 lipca, po którym pojawiło się wiele informacji o jego aroganckim zachowaniu. W reportażu A Boli zaprzeczono, że padły między innymi słowa: „Gdybym nie nazywał Cristiano Ronaldo, nie byłoby mnie tutaj”.

Dziennik zapewnia, że zawodnik czuł się pewnie i szanował pracę organów śledczych oraz sądowych, nawet jeśli nie rozumie powodu, przez który go zaskarżono. Cristiano miał stwierdzić, że nie był spięty ani arogancki, a po prostu czuł nerwy z powodu znalezienia się po raz pierwszy w takiej sytuacji. Gracz Realu zaprzeczył też, że ścierał się z sędzią Gómez Ferrer.

Potwierdzono za to, że piłkarz sam odpowiadał na wszystkie pytania i nie potrzebował tłumacza, chociaż czasami prosił o powtórzenie różnych kwestii, by odpowiednio je zrozumieć. Ronaldo miał przyznać, że jeśli zarabia tak ogromne pieniądze, to rozumie, że musi płacić też duże podatki.

W dokumentacji, jaką miał ze sobą Portugalczyk, pokazano cały proces przekształcania struktury podatkowej po przejściu z Anglii do Hiszpanii oraz przedstawiono papiery na to, że zawodnik podatek od praw do wizerunku za lata 2011-2014 zapłacił w całości w tym ostatnim roku. Co ważne, zrobił to wtedy dobrowolnie bez żadnego śledztwa ani postępowania w toku.

Cristiano potwierdził także, że w wieku 18 lat nie miał pojęcia o podatkach, a doradcy z United poprosili go o utworzenie standardowej dla wszystkich zawodników struktury. Potem zapewniali go, że cały proces jest też zgodny z prawem w Hiszpanii. A Bola potwierdziła także, że padły słowa o chęci powrotu do Anglii.

Portugalczyka do złości miał doprowadzić tylko moment, w którym prokurator swoje oskarżenia bazował na informacjach prasowych, które były łatwo odrzucane przez zawodnika. Jego odczucie było takie, że przy tak poważnej sprawie nie powinno się odwoływać do doniesień mediów, a do wyników własnego śledztwa.

Ronaldo oczyścił też ze wszelkich podejrzeń Jorge Mendesa, który ma wiedzieć tyle samo o podatkach co sam zawodnik. Agent ma prowadzić tylko rozmowy i sprawy dotyczące poprawiania kontraktów Cristiano.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!