Advertisement
Menu

Lanie o świcie

Manchester City – Real Madryt 4:1

Pierwsza połowa z dzisiejszego spotkania i druga część z potyczki z Manchesterem United stanowiłyby nie najgorsze 90 minut. Dziś trzeba skupić się niestety na tym, co działo się po przerwie. Po bardzo słabym występie Real Madryt przegrał z Manchesteterem City aż 1:4 i wszystkie gole stracił w drugiej połowie.

Pierwszy skład desygnowany przez Zidane'a ponownie był całkiem mocny i należało się spodziewać znacznie lepszej gry niż kilka dni temu. I tak rzeczywiście było. Nie musieliśmy czekać na pierwszy strzał do drugiej połowy, a aktywni byli Gareth Bale czy Isco. Ten pierwszy wyglądał jednak na dość ociężałego, co z jednej strony można zganiać na trudy okresu przygotowawczego, z drugiej – zwinności Walijczyka, jaką pokazywał w Premier League, dawno już nie widzieliśmy. Jeśli chodzi o indywidualne wyróżnienie, można na pewno podkreślić dobry występ Marco Asensio, który mógł zaliczyć dwie asysty, gdyby skuteczniejsi byli Mayoral i Vallejo.

Manchester City wypunktował dziś Real, który pozostawiał zdecydowanie zbyt dużo miejsca zarówno przy stałych fragmentach, jak i przy ataku pozycyjnym czy kontrach. Wynik tak naprawdę mógł być jeszcze gorszy, ale gracze Obywateli obijali słupki bramki Casilli. Ozdobą meczu były dwa ostatnie trafienia – najpierw dla rywali Królewskich trafił młodziutki Brahim Díaz, a niemal tuż przed ostatnim gwizdkiem fatastycznym golem popisał się Óscar, który pozwolił nieco poprawić nam nastroje.

8 sierpnia 2017 roku – właśnie wtedy zaczniemy poznawać Real Madryt w sezonie 2017/2018. Mimo że dzisiejszy występ ma znacznie więcej po stronie „do poprawienia” niż „co funkcjonuje dobrze”. Do rozpoczęcia sezonu nie zostało wiele czasu, a już w nocy z soboty na niedzielę Królewscy rozegrają sparing inny niż wszystkie.

Manchester City – Real Madryt 4:1 (0:0)
1:0 Otamendi 52'
2:0 Sterling 59' (asysta: De Bruyne)
3:0 Stones 67' (asysta: De Bruyne)
4:0 Brahim Díaz 81' (asysta: Roberts)
4:1 Óscar 90' (asysta: Llorente)

Manchester City: Ederson (80' Grimshaw); Walker (70' Duhaney), Kompany (46' Mangala), Otamendi (80' Adarabioyo), Stones, Danilo (80' Sané); Touré (79' Roberts), De Bruyne (68' Zinczenko), Foden (46' Nasri); Agüero (46' Sterling), Jesus (68' Brahim Díaz).

Real Madryt: Navas (46' Casilla); Carvajal (62' Achraf), Varane (62' Vallejo), Nacho (62' Tejero), Marcelo (62' Theo); Casemiro (62' Llorente), Kovačić (62' Ceballos), Modrić (62' Lucas Vázquez); Isco (62' Óscar), Benzema (62' Mayoral), Bale (62' Asensio).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!