Advertisement
Menu
/ MARCA

Bale w stylu Cristiano

Taktyczne podsumowanie nocnego sparingu

Poniższą analizę taktyczną dla dziennika MARCA wykonał Enrique Ortego. Dołączono do niej zamieszczone tutaj obrazki z ustawieniami ekipy w obu połowach.

Zidane w pierwszym letnim sparingu postawił na swój podstawowy blok z ostatniego sezonu z wymuszonymi absencjami Sergio Ramosa (późniejszy przyjazd na zgrupowanie, problemy z uchem) i Cristiano Ronaldo (wakacje). Tę pierwszą jedenastkę dało się rozpoznać i miała ona w sobie dwa założenia taktyczne, na które trzeba zwrócić uwagę.

Ustawieniem nie było tradycyjne 4-3-3, które tak lubi trener. Było w tym więcej 4-4-2 z dwoma napastnikami na rożnych wysokościach i przy braku defensywnego pomocnika w postaci Casemiro. Zamiast tego Modrić i Kroos zagrali w jednej linii.

Innym ważnym szczegółem była pozycja Bale'a, która przypominała tę Cristiano z najlepszych czasów. Walijczyk startował z lewej flanki, swojego naturalnego boku, by zbiegać do środka i szukać strzałów przy atakach pozycyjnych swojej ekipy. Z drugiej strony, to nic nowego, bo w niektórych spotkaniach ostatniego sezonu pracowano nad takim zajmowaniem przestrzeni i nie można będzie okazywać zaskoczenia, jeśli przy tylu pomocnikach w kadrze trenerzy będą korzystać z takiego systemu.

Modrić-Kroos, para z podwójną odpowiedzialnością
W tej sytuacji Modrić i Kroos mieli dwie role. Z jednej strony musieli upłynniać grę, ale z drugiej także chronić swoich stoperów przed atakami rywali. Chorwat i Niemiec bez strachu wybiegali do pressingu na połowę rywala, gdy zespół decydował się na wyższe wyjście.

W fazie obronnej boczni pomocnicy, Lucas i Bale, domykali środkową strefę, a Isco dobiegał do Benzemy, próbując utrudniać wyprowadzenie futbolówki. W niektórych okresach Hiszpan wymieniał się pozycjami z Walijczykiem.

Isco z pełną swobodą
W tym systemie 4-4-2 Isco miał pełną swobodę ruchów. Trochę zajęło mu wejście w grę, ale kiedy się pojawił, napędzał ofensywę. Potrafił rozgrywać z Kroosem i Modriciem oraz wymieniać się miejscami z Bale'em, szukając miejsca na lewej flance, gdzie mógł ucieć od krycia pomocników United. Momentami był drugim napastnikiem. Widać, że w takiej grze czuje się najlepiej.



Jedenastka młodych bez kompleksów
Zidane nie łapał się zdecydowanie przedwczesnego wystawiania graczy z młodzieżowej kadry Hiszpanii i bez problemu w drugiej części gry postawił na canteranos, którzy pracowali z nim w Los Angeles od pierwszego dnia.

Taktycznie tej drużynie było bliżej do 4-3-3, które momentami przechodziło w system 4-5-1, bo skrzydłowi Franchu i Quezada mocno pomagali swoim obrońcom. W środku obok Casemiro i Kovačicia postawiono na Óscara. Naprzeciw stanęli Herrera (po kilku minutach kontuzja), Fellaini i Pogba.

Wyczekiwany debiut Theo sięgnął szczytu w 68. minucie, gdy Francuz wykorzystując swoją siłę i szybkość, doprowadził do wielkiej pomyłki Lindelöfa i karnego. To symboliczna akcja, która pokazuje, że nowy nabytek Królewskich będzie bardzo ważny w fazie ofensywnej. Na drugiej stronie swoje robił też Achraf. Widać u niego potencjał na zostanie świetnym bocznym defensorem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!