Tematy na najbliższe dni to Ceballos i Mariano

W radiu COPE w nocnym programie Partidazo przedstawiono najnowsze aktualności dotyczące transferowych planów Realu Madryt. Paco González poruszył temat Cristiano, Ceballosa, Donnarummy czy Vallejo.

Królewscy chcą domknąć operację dotyczącą Daniego Ceballosa w najbliższych dniach po finale młodzieżowego EURO. Transfer kosztować będzie 15 milionów euro, a pomocnik pozostanie wypożyczony na rok do Betisu. Spekuluje się, że klauzula dla wielkich klubów spada z 15 milionów do 9 milionów, ale nikt z obu stron tego nie potwierdził. Ceballos zostanie wypożyczony, bo działacze po prostu nie widzą dla 20-latka miejsca w obecnym zespole.

W krótkim okresie domknięte ma zostać także odejście Mariano. Lyon zapłaci za napastnika 8 milionów euro, a Real otrzyma 50% praw do kolejnego transferu. Zainteresowany atakującym był także Espanyol, ale dawał mniej pieniędzy Realowi i samemu piłkarzowi.

Jeśli chodzi o Cristiano, to klub mocno się uspokoił. Jeśli po okładce A Boli u działaczy paliła się czerwona lampka, dzisiaj nie ma już żadnego alarmu. Królewscy są spokojni, bo sam zawodnik nie wyszedł i nie powiedział, że chce odejść. Wszyscy czekają na jego powrót z Pucharu Konfederacji, ale ludzie z Realu są optymistami w sprawie pozostania Portugalczyka.

Donnarumma ma być brany pod uwagę, ale najwcześniej na sezon 2018/19. Teraz zostanie w Milanie, a jeśli przedłuży kontrakt, to Raiola ma zapewnić w nim niską klauzulę odejścia, która pozwoli bez problemu pozyskać go w następne lato.

Czwartym stoperem przez przynajmniej najbliższy rok ma być Vallejo. Realowi zaoferowano Lucasa Hernándeza, brata Theo i obrońcę Atleti, za 55 milionów euro zapisane jako klauzula, ale Królewscy odrzucili tę opcję.

Juventus oferuje 20 milionów euro za Danilo, ale ani klub, ani zawodnik nie są zainteresowani taką operacją. Poza tym jeśli Królewscy mieliby go sprzedawać, to nie za mniej niż 30 milionów euro, za jakie pozyskano Brazylijczyka.

Co do Mbappé, wydaje się, że klub na pewno dogadał się z zawodnikiem i jego agentem na grę w Realu od kolejnego sezonu. Jeśli Cristiano zostanie teraz razem z całym BBC, to obecnie trudno znaleźć miejsce młodemu atakującemu w zespole Zidane'a. Gdyby sprowadzić go teraz, to wydaje się, że skreślonym byłby Benzema, bo Cristiano sprawdza się jako środkowy napastnik, a klub ciągle mocno wierzy w Bale'a. Ta sprawa może ciągnąć się dosłownie całe lato.

Do tego dodano, że Real nie interesuje się Sandro i że nie jest nawet blisko zamknięcia jakichkolwiek rozmów w sprawach Moraty czy Jamesa. Los Blancos wiedzą, że United chcą pozyskać napastnika, otrzymano w tej sprawie oficjalne zapytanie, ale klub nie oczekuje rozwiązania w tej sprawie w najbliższych dniach. Klubowe źródła miały nawet stwierdzić, że rozwiązania tych tematów mogą nadejść dopiero w sierpniu i na razie nie ma się czym ekscytować.