Advertisement
Menu

Koszykarze kończą rundę zwycięstwem

Real Madryt pokonał Andorrę po dogrywce

Dogrywka stała się w tym sezonie obowiązkową częścią pojedynków Realu Madryt z MoraBanc Andorra. Ostatnie dwa starcia zostały rozstrzygnięte dopiero po dodatkowym czasie gry, każdy z nich na korzyść hiszpańskiego zespołu. Nie inaczej było i tym razem. Królewscy mogli odpuścić niedzielny mecz z wielu powodów, ale walczyli o zwycięstwo do samego końca (86:88). Zakończyli sezon zasadniczy Ligi Endesa na pierwszym miejscu, a w ćwierćfinałowej serii zmierzą się z ósmą… Andorrą.

Pablo Laso zrezygnował w ostatniej ligowej kolejce z pomocy zawodników dostarczających drużynie najwięcej tego, co dobre. Sergio Llull, Anthony Randolph i Gustavo Ayón zostali w stolicy, aby odpocząć przed Final Four. Koszykarze zestawieni w eksperymentalne, niecodzienne piątki mieli chwile słabości i nieporozumień, ale wszelkie niedoskonałości udało im się zatuszować starym, sprawdzonym sposobem – celnymi rzutami z dystansu.

Madrytczycy zdobyli w pierwszej połowie dziewięć „trójek”, co pozwoliło przegonić przeciwnika na szesnaście punktów (30:46). Większość trafień zapisali na koncie Andrés Nocioni i Rodolfo Fernández (po trzy na głowę). Komfortowa przewaga mogła zwiastować nudne zakończenie meczu, jednak domysły te szybko przegonił Giorgi Shermadini. Gruziński środkowy zadomowił się w strefie podkoszowej rywali i poderwał miejscowy zespół do walki.

Andorra z każdą minutą rosła w siłę, lecz nie spotkało się to z żadną reakcją ze strony przeciwnej. Koszykarze Realu Madryt uparcie szukali kolejnych trafień zza obwodu, nawet jeśli skuteczność nie była tak rewelacyjna, jak przed przerwą. Przez blisko pięć minut nie potrafili umieścić piłki w koszu. Gospodarze nie próżnowali i po zdobyciu jedenastu punktów z rzędu mniejszyli straty do ledwie dwóch (68:70), a po kilku minutach doprowadzili do dogrywki. Tam ostatnie słowo należało do Andrésa Nocioniego, odpowiedzialnego za zwycięskie trafienie.


86 – MoraBanc Andorra (13+17+24+23+9): Albicy (2), Jelínek (2), Walker (11), Shermadini (18), Antetokounmpo (13) – Schreiner (3), Burjanadze (-), Stević (16), Navarro (6), Colom (6), Czerapowicz (9).

88 – Real Madryt (22+24+22+9+11): Dončić (10), Fernández (11), Mačiulis (5), Thompkins (11), Reyes (5) – Draper (3), Nocioni (19), Radončić (3), Carroll (5), Hunter (7), Suárez (3), Taylor (6).

Skrót spotkania (wkrótce) | Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!