Advertisement
Menu
/ marca.com

Real, który nadchodzi

Jak może wyglądać skład Królewskich w 2020 roku?

W ostatnich trzech latach Real Madryt dwa razy wygrał Ligę Mistrzów, a w obecnym sezonie kolejne zwycięstwo w tych rozgrywkach także należy do podstawowych celów klubu. Niemniej Królewscy nie skupiają się tylko na teraźniejszości i coraz śmielej zaczynają wyglądać naprzód, zabezpieczając przy okazji przyszłość drużyny. Prawdopodobne transfery Theo Hernándeza i Viniciusa to ostatnie pochodne zmiany kursu, do jakiego doszło w klubie przed kilkoma laty.

Francuz przyszedł na świat w 1997 roku, zaś Brazylijczyk w 2000. Oba transfery mają wzmocnić kadrę na przyszłość i jeszcze poprawić projekt klubu na kolejne lata. Jego wdrażanie obserwujemy już teraz, bo przecież w zespole Królewskich znajduje się choćby Marco Asensio rozgrywający właśnie pierwszy sezon w barwach Realu. Majorczyk był istotnym elementem układanki Zidane'a przy eliminacji Bayernu, mimo że jest bardzo młody – urodził się w 1996 roku.

Patrząc na wzmocnienia, nasuwa się jedno pytanie – jaką jedenastkę Real Madryt będzie mógł zestawić w 2020 roku? Nie wiadomo jeszcze, kto w tym czasie będzie stał na bramce, choć najczęściej w mediach przewija się nazwisko Davida De Gei. Niemniej reszta wyjściowego składu może wyglądać następująco: Carvajal (urodzony w 1992 roku), Vallejo (1997 rok), Varane (1993 rok), Theo (1997 rok), Marcos Llorente (1995 rok), Kovačić (1994 rok), Isco (1992 rok), Vinicus (2000 rok), Asensio (1996 rok) i Morata (1992 rok). A przecież tak dużo mówi się jeszcze o Kyliania Mbappé (1998 rok)…

Rok 2020 wydaje się być odległy, ale też nie tak bardzo. Stąd wymieniona wyżej jedenastka nie jest tylko melodią przyszłości, bowiem wielu z tych graczy może rywalizować na najwyższym poziomie już dzisiaj, a kilku robi to od dawna. Jeśli rozwój młodych talentów przebiegnie poprawnie, zespół i tak będzie opierać się jeszcze na starych gwiazdach takich jak Carvajal, Isco czy Morata. To oni będą najbardziej niezawodni.

Ci gracze nie są zresztą jedyni. W kadrze Zidane'a i w canterze jest wielu piłkarzy urodzonych w latach dziewięćdziesiątych. Valverde z Urugwaju czy Sergio Díaz z Paragwaju to jedni z nich, a zostaje także Martin Ødegaard, który w najbliższym czasie będzie jeszcze występować w Holandii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!