Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Atlético domaga się 30 milionów euro za Theo

<i>Atleti</i> grozi zgłoszeniem sprawy do FIFA

Niewiele może już stanąć na przeszkodzie transferowi Theo Hernándeza, który pomyślnie przeszedł dziś badania medyczne. Cała transakcja ma jednak drugie dno. Real Madryt kontaktował się dwa tygodnie temu z Atlético, by podjąć próbę negocjacji i uniknięcia nieprzyjemniej sytuacji. Obie strony wiedziały doskonale, że piłkarz chce trafić na Santiago Bernabéu. Główny właściciel Atleti, Miguel Angel Gil Marín, powiedział, że oczekuje od Królewskich 30 milionów euro, czyli o 6 milionów więcej, niż zapisane jest w klauzuli odstępnego bocznego obrońcy.

Z Gilem Marínem rozmawiał dyrektor generalny José Ángel Sánchez i zakomunikował mu, że Królewscy chcą pozyskać 19-letniego Francuza. Wiadomość o porozumieniu między piłkarzem a klubem poszła w świat i zdecydowano się poinformować o tym Atlético. Nad Manzanares nie przyjęto tego najlepiej i uznano, że jest to naruszenie paktu o nieagresji, który zakłada wzajemne ustalanie między sobą potencjalnych ruchów transferowych, jak choćby zeszłego lata, gdy Los Colchoneros pytali Los Blancos o ewentualną możliwość pozyskania Álvaro Moraty za 30 milionów euro. Pomimo złości Atleti zdecydowało się przystąpić do negocjacji i oczekuje za Theo 30 milionów euro, mimo że ten i tak nie zostanie w Atlético ani nie trafi do innego klubu niż Real Madryt, informują AS i MARCA.

Dziś Królewscy ponownie nawiązali kontakt z sąsiadem po tym, jak defensor przeszedł już badania medyczne w klinice Sanitasu La Moraleja. Ustalono, że obie strony omówią dokładnie wszelkie kwestie w czwartek, już po rozegraniu rewanżowego meczu w Lidze Mistrzów. W Atlético panuje przekonanie, że Real zapłaci 30, a nie 24 miliony euro. Jeśli tak by się jednak nie stało, włodarze klubu są gotowi zgłosić sprawę do FIFA i donieść na Florentino Péreza i spółkę z powodu prowadzenia rozmów z piłkarzem za plecami macierzystego klubu. Takie negocjacje są zabronione. Całą sprawę podsyca dodatkowo fakt, że do sytuacji doszło na dwa dni przed derbami.

Od października ubiegłego roku Atlético starało się przedłużyć kontrakty braci Theo i Lucasa, by nakłonić ich do kontynuowania karier pod okiem Diego Simeone. Na propozycję Los Rojiblancos przystał tylko starszy z nich, który broni obecnie barw Atleti i zagrał nawet w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Realowi. Theo postawił jednak sprawę jasno, kategorycznie odmówił podpisania nowej umowy i chciał przenieść się na drugą stronę Madrytu, mimo że Atlético proponowało mu czterokrotne zwiększenie zarobków – z jednego do czterech milionów euro rocznie.

Atlético prowadziło negocjacje z Barceloną, Liverpoolem i jednym z niemieckich klubów. Theo chciał jednak przejść tylko i wyłącznie do Realu. Atleti znalazło się więc w patowym położeniu, ale postanowiło zasłonić się paktem o nieagresji i zachowaniem dobrych stosunków, by wyciągnąć od Królewskich dodatkowe miliony. Na finał tej sprawy przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka dni, ale już dziś wiadomo, że od przyszłego sezonu Hernández będzie bronił białych barw, a jego transfer zostanie ogłoszony oficjalnie po finale Pucharu Króla, który zaplanowano na 27 maja. Francuz w ciągu pięciu lat zarobi dokładnie 36 milionów euro brutto (sześć za pierwsze dwa sezony, siedem za sezon 2019/20, osiem za 2020/21 i dziewięć za 2021/22).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!