Advertisement
Menu

Zapowiedź 30. kolejki Primera División

Szlagier na Camp Nou

Zwykle pierwsze mecze w ramach kolejek La Ligi nie należą do najciekawszych, jednak dzisiejsze spotkania zapowiadają się wyjątkowo interesująco. Do końca sezonu pozostaje niewiele meczów i niemal pewne jest, że ostateczna walka o mistrzostwo rozegra się pomiędzy Realem a Barceloną.

Dziś będziemy mogli zobaczyć trzy spotkania. Na pierwszy ogień pójdzie starcie Athleticu Bilbao i Espanyolu, które może być kluczowe dla obu ekip, ponieważ dzieli je niewiele punktów. Obie zresztą chcą zakwalifikować się do Ligi Europy. Real Betis, podejmując Villarreal, na pewno nie będzie stawiany w roli faworyta. Żółta Łódź Podwodna dalej chce utrzymać się na szóstym miejscu, a ich przewaga nad drużyną z Kraju Basków wynosi tylko jedno oczko. O 21:30 przyjdzie czas na najciekawiej zapowiadający się mecz – Atlético Madryt zagra z Realem Sociedad na Vicente Calderón. Piłkarze Simeone ostatnio wskoczyli w końcu na podium i do końca będą walczyli z Sevillą o trzecie miejsce.

Jutro w szlagierze 30. kolejki zmierzą się ekipy Barcelony i Sevilli. Jeszcze dwa miesiące temu nie moglibyśmy tutaj wskazać faworyta, jednak ostatnie występy drużyny Sampaolego powodują, że na takowego wyrastają Katalończycy. Godzinę później rozpoczną się równolegle trzy spotkania. Sporting Gijón podejmie Málagę, Deportivo La Coruńa Granadę, a Deportivo Alavés Osasunę. Dla drużyn ze strefy spadkowej (może poza Osasuną, ta ekipa raczej już nie ma szans na utrzymanie) te spotkania mogą być bardzo ważne, ponieważ znajdujące się na 17. miejscu Leganés gra o 21:30 z Realem Madryt.

To może być szansa na zmniejszenie straty do miejsc gwarantujących pozostanie w lidze. Z obozu Królewskich dochodzą jednak nie najlepsze informacje – słabsza forma Modricia czy kontuzja Varane'a. Jutrzejszy mecz może być jedną z ostatnich okazji do oszczędzenia kilku kluczowych piłkarzy dla Zidane’a w trakcie kwietniowego maratonu. Być może szansę na grę otrzymają pomijani ostatnio Marco Asensio i Mateo Kovačić. Mecz ten będzie ważny dla Daniego Carvajala, który wychował się i stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki właśnie w podmadryckim miasteczku.

W czwartek zobaczymy starcia Eibaru z Las Palmas oraz Valencii z Celtą. To drużyna z Kraju Basków ma najwięcej do ugrania, ponieważ jako jedyna z powyższych wciąż walczy o europejskie puchary. Mimo to mecz na Mestalla zapowiada się całkiem emocjonująco.

30. kolejka Primera División

Wtorek, 4 kwietnia
19:30 Athletic Bilbao – RCD Espanyol
21:30 Real Betis – Villarreal CF
21:30 Atlético Madryt – Real Sociedad

Środa, 5 kwietnia
19:30 FC Barcelona – Sevilla FC
20:30 Sporting Gijón – Málaga CF
20:30 Deportivo La Coruńa – Granada CF
20:30 Deporitvo Alavés – CA Osasuna
21:30 CD Leganés – Real Madryt

Czwartek, 6 kwietnia
19:30 SD Eibar – UD Las Palmas
21:30 Valencia CF – Celta Vigo

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!