Advertisement
Menu

Hiszpania wygrywa na Stade de France, grało pięciu madridistas

<i>La Furia Roja</i> lepsza od Trójkolorowych

Reprezentacja Hiszpanii pokonała w Saint-Denis Francję 2:0. W drużynie La Furia Roja w wyjściowej jedenastce zagrało aż czterech zawodników Realu Madryt – Sergio Ramos, Dani Carvajal, Isco i Álvaro Morata. Gole dla gości strzelali David Silva i Deulofeu. Dużą rolę w dzisiejszym starciu odegrała technologia VAR, dzięki której sędzia mógł skorygować dwie błędne decyzje arbitrów liniowych.

W pierwszej połowie oglądaliśmy dość ciekawe widowisko, jednak brakowało w nim bramek. Francuzi nieźle zaczęli, ale z minuty na minutę coraz bardziej zarysowywała się przewaga Hiszpanii. Nie była ona jednak w stanie przełożyć przewagi w posiadaniu piłki na gole, dlatego drużyny schodziły do szatni, gdy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Warto zaznaczyć, że w pierwszym składzie Trójkolorowych wyszedł Kylian Mbappé, który jest celem transferowym wielu klubów z europejskiego topu. Gracz AS Monaco spisał się nieźle i kilka razy poważnie zagroził bramce strzeżonej przez Davida de Geę. Okazję do przetestowania jego umiejętności mieli między innymi Dani Carvajal i Sergio Ramos.

Po przerwie na boisku pojawili się Thiago Alcântara i David Silva, którzy zastąpili Andrésa Iniestę i Isco. Bardzo ważne okazało się też wpuszczenie Gerarda Deulofeu, który w 68. minucie wywalczył rzut karny. Strzał z jedenastu metrów na bramkę zamienił Silva. Chwilę wcześniej do głosu doszli także sędziowie, którzy mieli dostęp do telewizyjnych powtórek – dzięki temu sędzia główny nie uznał bramki Antoine'a Griezmanna z powodu spalonego, mimo że sytuacja ta umknęła arbitrowi liniowemu. Testowany system znów był potrzebny w 77. minucie. Jordi Alba zagrał do Deulofeu, a wypożyczony do Milanu pomocnik pokonał Llorisa. Sędzia boczny podniósł chorągiewkę, ale powtórki pokazały, że o spalonym nie mogło być mowy. Gol został więc uznany.

Gracze Realu Madryt spisali się przeciętnie. Sergio Ramos nie pozwolił napastnikom Francji na zbyt wiele, ale pozostali – Carvajal, Morata i Isco – raczej nie zachwycili. Dwóch ostatnich zostało zresztą zmienionych w drugiej części gry. Na kilka ostatnich minut na murawie pojawił się także Nacho, dla którego był to ósmy występ w barwach La Furia Roja. Drużyna Julena Lopeteguiego udowodniła jednak, że jest na bardzo dobrej ścieżce przed kolejnymi starciami eliminacyjnymi do mundialu. Mimo wszystko Trójkolorowi absolutnie nie mają się czego wstydzić.

Francja – Hiszpania 0:2 (0:0)
0:1 David Silva 68' (rzut karny)
0:2 Deulofeu 77' (asysta: Alba)

Francja: Lloris; Jallet, Koscielny, Umtiti, Kurzawa; Tolisso (80' Lemar), Kanté, Rabiot (46' Bakayoko); Griezmann, Gameiro (80' Dembélé), Mbappé (65' Giroud).

Hiszpania: De Gea; Carvajal, Ramos, Piqué, Alba (86' Nacho); Iniesta (52' Thiago), Busquets, Koke (74' Herrera); Pedro (67' Deulofeu), Morata (84' Aspas), Isco (53' Silva).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!