Advertisement
Menu
/ MARCA

Pepe gwarantem sukcesu

Z Portugalczykiem Real niemal zawsze zwycięża

Pepe stał się prawdziwym gwarantem dobrych wyników dla Zinédine’a Zidane’a. Od kiedy Francuz zasiadł na ławce trenerskiej Realu Madryt, portugalski obrońca stanowi niemalże żywy synonim zwycięstwa Blancos. Jego osiągi w tym względzie są prawie nie do pobicia. Pod Zizou przegrał tylko raz, prawie przed rokiem. Doszło do tego na wyjeździe z Wolfsburgiem, gdzie gospodarze poradzili sobie z Merengues, zwyciężając 2:0, na szczęście w rewanżu, w którym Kepler także wystąpił, Bernabéu mogło zobaczyć, jak ich ulubieńcy wygrywają 3:0. Doświadczony stoper rozegrał trzydzieści trzy potyczki pod obecnym szkoleniowcem, z tego wychodził zwycięsko w dwudziestu dziewięciu z nich, trzy razy zremisował i tylko raz został pokonany.

Jego liczby są zaskakujące już w całej erze Zidane’a, ale są jeszcze lepsze w obecnej kampanii. Tylko Pepe i Mariano są piłkarzami, którzy nie zaznali jeszcze w obecnym sezonie smaku porażki. Real przegrał z Sevillą i Valencią w lidze, a także Celtą w Pucharze Króla, ale obaj piłkarze nie brali udziału w żadnym z wymienionych spotkań. Niemniej trzeba zaznaczyć, że w 2017 roku Portugalczyk uczestniczył ledwie w pięciu z siedemnastu gier Blancos. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest kontuzja lewej łydki, która wykluczyła go też z udziału w klubowych mistrzostwach świata, a w trwającym właśnie roku kalendarzowym delikatnie odsunęła na bok drużyny.

Nie zmienia to jednak faktu, że pięć zagranych przez niego meczów Real wygrał. Dwa z nich były rozegrane w ramach Ligi Mistrzów, a trzy Primera División. W rozgrywkach europejskich zagrał dziewiętnaście minut w pierwszym spotkaniu z Napoli na Bernabéu, zaś w rewanżu na San Paolo spędził na placu gry już całą potyczkę. W lidze z kolei wystąpił przeciwko Espanyolowi, Villarrealowi i Eibarowi.

W zeszłym tygodniu Pepe nie mógł trenować z grupą, co sprawiło, że nie dostał powołania na Betis. Obecnie w drużynie liczy się na to, że będzie już mógł zagrać na San Mamés z Athletikiem. Portugalczyk może okazać się kluczowy i to nie tylko z powodu wyżej wymienionych statystyk, przed tak trudnym rywalem ważny jest bowiem charakter.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!