Laso: Wielki mecz, wyjątkowy dzień

Święto Trzech Króli jest w Hiszpanii obchodzone w sposób szczególny, ale największą atrakcją dla pasjonatów koszykówki będzie w tym dniu mecz na szczycie EuroLigi, pomiędzy Realem Madryt a CSKA Moskwa. Spotkanie zapowiedział Pablo Laso.

– Gdy grasz w święto Trzech Króli, najlepiej jest wygrać. Jest to wyjątkowy dzień, chcielibyśmy rozegrać dobry mecz i odnieść zwycięstwo, a zagramy przeciwko dobrej drużynie. Myślę, że przy meczach na tym poziomie bardzo trudno powiedzieć, że zdominujesz jedną rzecz i wygrasz starcie. Będziesz musiał wykonać wiele rzeczy poprawnie, aby wygrać – przyznał Laso.

– Mówiąc o CSKA, mówisz o świetnej drużynie. Mają dwóch zawodników produkujących w EuroLidze najwięcej. Gra często toczy się przy udziale Teodosicia i De Colo, ale nikt nie docenia fizycznych możliwości, jakie mają gracze na pozostałych pozycjach. Jackson i Higgins zapewniają im rotację i warunki fizyczne na obwodzie, natomiast w środku mają Hinesa, Augustine’a, Kurbanova, Woroncewicza… Zawsze zostaje ci jeszcze ktoś, kto może zaskoczyć, jak na przykład Fridzon.

– Jest to wielki mecz, na który ludzie czekają. Przeciwnik jest mistrzem Europy, a dzień jest wyjątkowy. Ponadto od dwóch tygodni nie graliśmy w Palacio. Wiemy, że czeka nas reakcja kibiców, co działa z korzyścią na to, co sami musimy zrobić. Jesteśmy świadomi, że atmosfera będzie wyśmienita, a publiczność będzie nas maksymalnie wspierała. Postaramy się odnieść zwycięstwo i zadedykować je kibicom.

– Czujemy się lepiej pod względem fizycznym. Mamy za sobą piętnaście, dwadzieścia dni trudnych ze względu na różne sprawy, ale od wyjazdu do Vitorii trenowaliśmy poprawnie. Przez pewien czas nie mogliśmy wykonać treningu z udziałem wszystkich graczy, a tak stało się wczoraj i dzisiaj. Zdrowie i stan fizyczny są bardzo istotne, stopniowo je odzyskujemy i na piątek dysponujemy wszystkimi zawodnikami.