Wenger: Nawet przeciwko Realowi będziemy mieć szansę na awans

Znamy już potencjalnych przeciwników Realu Madryt w następnej fazie Ligi Mistrzów. Wyliczenia wskazały, że Królewscy mają największe szanse trafienia na Arsenal. Na dzisiejszej konferencji prasowej trener Kanonierów, Arsène Wenger, odpowiadał na pytania związane z poniedziałkowym losowaniem i wspomniał o możliwości spotkania z Los Blancos.

– Jeśli popatrzymy na drużyny, na które możemy trafić, wyraźnie widać, że niektóre wydają się bardziej prestiżowe czy trudniejsze do pokonania. Chcielibyście, żebym powiedział „Nie chcę tego czy tamtego zespołu”, ale takie coś tylko postawiłoby nas w roli słabszego, gdybyśmy trafili na któryś z tych wskazanych. Można przyjąć, że Real Madryt jest faworytem do wygranej, bo to aktualny zdobywca Pucharu Europy, ale nawet przeciwko Realowi będziemy mieć szansę na awans. Trzeba będzie dać z siebie wszystko, maksimum, żeby to osiągnąć. Kolejną niewygodną dla nas sprawą jest fakt, że nie łapaliśmy się do 1/4 finału przez sześć lat. Dla mojego zespołu to będzie ogromne wyzwanie, ale jestem pewien, że będziemy umieli się nim cieszyć.

– Nie będę oglądał losowania, bo wolę być na boisku niż zdenerwowany siedzieć przed telewizorem.

– Nie mam pojęcia, kto decyduje o szczęściu. Jeszcze nie udało mi się z nim porozmawiać.

– Sytuacje Özila i Alexisa? Kontrakty wygasają im za 18 miesięcy, ale wiecie, że w piłce to dosyć długi czas. Mają jeszcze 1,5 roku umowy i są całkowicie zaangażowani w tę drużynę oraz pozostaną tacy dopóki tutaj będą. Przy tym będziemy próbować odnowić te porozumienia. Niezależnie od wszystkiego zostaną tu przez te 18 miesięcy, a potem mamy nadzieję, że na jeszcze dłużej. Nie mogę jednak komentować tego na każdej konferencji prasowej. Im mniej gadania na ten temat, tym lepiej! Na pewnym etapie musicie zaakceptować, że negocjacje są prywatne i tajne. Nie musimy codziennie wychodzić, by tłumaczyć się z każdego kroku. Jesteśmy profesjonalistami i pracujemy do ostatnich dni naszych umów.