Laso: Jest to dla mnie dobra lekcja

Real Madryt przegrał wyrównane starcie z Fenerbahçe różnicą jednego punktu (78:77), po kontrowersyjnej akcji w ostatnich sekundach, gdy Jaycee Carroll rzekomo sfaulował Jamesa Nunnally’ego. Spotkanie skomentował na konferencji prasowej Pablo Laso.

– Pragnę pogratulować Fenerbahçe zwycięstwa w bardzo twardym i solidnym meczu w wykonaniu obu drużyn, wyrównanym do ostatniej piłki – stwierdził Laso.

– Możemy odnieść po tym meczu dwa odmienne wrażenia. Pierwsze, że zagraliśmy solidnie i mogliśmy wygrać. Drugie, że przegraliśmy starcie, które mieliśmy w garści. Biorąc pod uwagę, że mamy grudzień, jest to dla mnie dobra lekcja na przyszłość. Wykonaliśmy wiele rzeczy poprawnie, ale niewystarczająco, aby wygrać. Jeżeli będziemy kontynuować pracę w tym kierunku, będziemy zdolni do rywalizacji z każdym zespołem.

– Kibice zachowywali się fantastycznie dla swojej drużyny. Popychali ją do granic możliwości. Wiemy jak trudno gra się w tej hali. Gdy grają u siebie, robią to z pomocą szóstego gracza.

– Nie widziałem ostatniej akcji. Wydarzyła się na końcu drugiej ławki rezerwowych, stąd nie mogę powiedzieć, czy był faul, czy nie. Zobaczę to na powtórce. Jeżeli był faul, nie było to bardzo mądre zagranie z naszej strony, choć to właśnie szczegóły czynią różnicę w meczach takich, jak ten.