Advertisement
Menu

Spokojne zwycięstwo Hiszpanii

<i>La Roja</i> pokonała Macedonię 4:0

Hiszpania wygrała z Macedonią 4:0 i pozostała na pierwszym miejscu w grupie. La Roja nie zachwyciła dzisiaj, ale nawet nie grając na maksimum możliwości, ze spokojem pokonała nisko notowanego rywala. Bramki zdobyli Vitolo, Monreal, Aduriz i Welkowski samobójczą. Do siatki nie udało się trafić Moracie, który spędził na boisku godzinę. Nie był to jego najlepszy występ. W dodatku mógł się nabawić kontuzji. Znacznie lepiej wypadł Carvajal. Obrońca rozegrał cały mecz i zapisał na swoim koncie asystę, natomiast Isco pojawił się na murawie w 71. minucie.

Od samego początku do ataku ruszyli gospodarze, co nie może dziwić, ale pierwszą dobrą okazję stworzyli sobie goście. Bardhi dośrodkował z rzutu rożnego, a Pandew minimalnie się pomylił, uderzając piłkę głową. W odpowiedzi Hiszpanie stworzyli spore zamieszanie pod bramką Dimitriewskiego. Szansę na gola mieli Morata i Silva, jednak futbolówka nie wylądowała w siatce. La Roja naciskała i zdołała przełamać macedońską obronę w 34. minucie. Właściwie to defensywa sama sobie strzeliła bramkę. Dośrodkował Carvajal, a niefortunnie interweniował Welkowski.

Zaraz po zmianie stron kolejną szansę miał Morata, ale rozpaczliwa interwencja obrońcy uniemożliwiła mu oddanie dobrego strzału. Po godzinie gry napastnik Realu Madryt został zmieniony przez Aritza Aduriza. Chwilę później Hiszpania zdobyła drugą bramkę. Z najbliższej odległości trafił Vitolo. Niespodziewanie, następnych kilka minut należało do Macedończyków. Zdobyli nawet gola, ale sędzia odgwizdał spalonego. La Roję przed utratą bramki musiał ratować też De Gea. Golkiper Manchesteru United znakomicie obronił strzał Bardhiego.

W 83. minucie La Roja zdobyła trzecią bramkę. Carvajal dośrodkował wprost pod nogi Monreala, który nie zmarnował tej sytuacji. Kilkadziesiąt sekund później Macedończyków dobił Aduriz. Zwycięstwo w dzisiejszym meczu pozwala Hiszpanii pozostać do marca na pierwszym miejscu w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym jak Włochy. Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego mają lepszy bilans bramkowy.

Hiszpania – Macedonia 4:0 (1:0)
1:0 Darko Welkowski 34’ (gol samobójczy)
2:0 Vitolo 63’
3:0 Nacho Monreal 83’ (asysta: Daniel Carvajal)
4:0 Aritz Aduriz 85’ (asysta: David Silva)

Hiszpania: David de Gea, Nacho Monreal, Nacho Fernández, Marc Bartra, Dani Carvajal, Sergio Busquets, Thiago Alcântara, Koke (Isco 71’), David Silva, Vitolo (José Callejón 87’), Álvaro Morata (Aritz Aduriz 60’).

Macedonia: Stołe Dimitriewski, Darko Welkowski, Danieł Mojsow, Kire Ristewski, Stefan Ristowski, Ferhan Hasani (Nikola Gjorjew 87’), Enis Bardhi, Stefan Spirowski (Łeonard Żuta 60’), Ezgjan Alioski, Ilja Nestorowski (Besart Ibraimi 82’), Goran Pandew.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!