Pedrerol: Cristiano wróci, bo wielcy zawsze wracają

Josep Pedrerol, prowadzący popołudniowe wiadomości sportowe Jugones w telewizji La Sexta, który w nocy jest też gospodarzem programu Chiringuito, w swoim komentarzu odniósł się do nowego kontraktu Cristiano, krytykowania Portugalczyka oraz porównał jego sytuację do tej Messiego, którego obecna umowa wygasa w 2018 roku, jak ta poprzednia Ronaldo.

– Czy Cristiano jest zmartwiony, że nie strzela? Nerwowy? Wkurzony? Nie. Dzisiaj nie. Dzisiaj na pewno jest to dla niego dzień lub jeden z dni, które są najszczęśliwsze w jego życiu, bo Cristiano to madridista. On broni tego herbu i barw, czuje sympatię fanów. To wymagający, ale sprawiedliwi kibice. Sprawiedliwi wobec tych, którzy piszą historię, którzy wychodzą ze skóry w każdym meczu. Cristiano to jeden z nich. Teraz na pewno nie jest w swoim najlepszym okresie i on pierwszy zdaje sobie z tego sprawę, Real Madryt też. Jednak wróci, bo wielcy zawsze wracają! Cristiano odnowił kontrakt i sobie na to zasłużył. Ani szejkowie, ani historyjki. Cristiano wybrał zakończenie kariery w Realu Madryt. Niech spojrzy na to Bartomeu. Tak, Bartomeu, polityk Bartomeu, którego bardziej martwią flagi Katalonii niż futbol. Zajmuje się Tebasem i umową Ter Stegena, ale co dzieje się z Messim? Tym, który zawsze rozwiązuje problemy. Tym, który rozstrzyga mecze. Najlepszym w historii Barcelony. On musi czekać. Messi musi zaczekać na swoją kolej, żeby dostać nowy kontrakt. To niesmaczny żart, słaby dowcip. Bartomeu, weź się do roboty, obudź się. Messi, jak Cristiano, jest tylko jeden! – powiedział Pedrerol w programie Jugones.