Morata: Mocno mnie skopano

Álvaro Morata zatrzymał się w strefie mieszanej po meczu z Leganés. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Hiszpana.

– Wygraliśmy z bardzo mocną fizycznie drużyną i zostajemy na górze. W takich meczach rywal zawsze walczy o dobry wynik dla siebie, więc jest trudno. Teraz trzeba odpocząć, a jutro zaczynamy zgrupowanie reprezentacji.

– To był jeden z meczów, gdzie najmocniej mnie kopano, ale to jest futbol. Sędzia Lahoz? Czasami wkurzasz się na pewne decyzje, nie zawsze kryteria są takie same. Trudno jednak być sędzią, a on jest jednym z tych lepszych.

– Dzisiaj świetnie broniliśmy wszyscy razem, a kiedy nie tracisz gola, masz większe szanse na zwycięstwo. To było dla nas ważne, bo ostatnio traciliśmy za dużo goli.

– Moim marzeniem jest bycie tutaj podstawowym zawodnikiem. Jeśli do tego trafiam do siatki, tym lepiej. Jestem tu, by pomagać.

– Derby? To jeden z meczów, które dają ci mistrzostwo. To także jedno z najtrudniejszych starć, tym bardziej na ich stadionie, ale podchodzimy do niego mocni. Jesteśmy w dobrej dyspozycji.

– Wiedzieliśmy, że Leganés nie wybija piłek dopóki sędzia nie zagwiżdże, ale ciągle mieliśmy na ten temat złe odczucia. Przynajmniej gdy my wybijaliśmy piłkę, to powinni nam ją oddawać.

– Cristiano nie jest maszyną. Jeśli by nią był, strzelałby po pięć goli. To jednak ciągle wielki zawodnik, dla mnie najlepszy na świecie.