Marcelo: Morata na to zasłużył

Marcelo po meczu był gościem telewizji BeIN Sports. Przedstawiamy zapis rozmowy z Brazylijczykiem jeszcze na murawie.

Widziałem, że świętowałeś asystę przy golu Moraty, jakbyś sam trafił?
Nie, nie świętowałem podania. Świętowałem bramkę, którą musieliśmy zdobyć, żeby ustawić sobie mecz w końcówce. Cieszę się z Moraty, który na to zasłużył.

Przy 2:1 były momenty, kiedy wydawało się, że Alavés może urwać wam punkty, było groźnie.
Alavés zawsze rozgrywa twarde spotkania. Dotychczas widzieliśmy w sezonie, że to trudny rywal, który nie ułatwia spraw. Udało się tu strzelić kilka goli, ale mecz był ciężki.

Alexis powiedział, że sędzia wpłynął na wynik i że takich karnych sędzia nie podyktowałby przeciwko Realowi Madryt.
Cóż, każdy mówi, co chce. Ja nie będę wchodzić w temat sędziów, bo dawno przestałem o tym rozmawiać. To przytrafia się każdemu zespołowi. Raz pracują dobrze, a raz gorzej, ale to nie dlatego, że tak chcą, a dlatego, że trudno gwizdać w meczu La Ligi. Mogą się mylić.

Zidane powiedział, że Cristiano był wkurzony. Jak oceniasz go po tym meczu?
Normalnie. Był wkurzony, bo napastnik żyje z bramek, prawda? Cristiano zdobył wiele bramek i dzisiaj cieszy się z kolejnych, ale na pewno jeszcze bardziej z trzech punktów, na pewno.