Advertisement
Menu
/ as.com

Wywiad z Gravesenem

Nowy nabytek o debiucie, swoich idolach, Luxemburgo, Gutim, jedzeniu...

Jak zasłużyłeś na przydomek 'drapieżny pies' w Anglii?
Wszyscy koledzy mówili na mnie Tommy. Tylko Gascoigne raz mnie tak nazwał. Jednak on mnie nie lubił. Właściwie to mnie nienawidził.

Nudzi Cię mówienie, że jesteś bardziej piłkarzem defensywnym niż ofensywnym?
Tak. Madryt ma już wielu ofensywnych i kreatywnych graczy, a to nie są zadania, które ja mam wypełniać. Wiem jaką mam pozycję, jaka jest moja rola i nie ma z tym żadnych problemów.

Jak odebrałeś aplauz publiczności w czasie debiutu?
To było coś niesamowitego. Rozumiem się dobrze z kolegami i z publicznością. Dzięki temu zaufaniu mogę poprawiać swoją grę. Teraz ten aplauz musze spłacić dobrą grą.

Kto był twoim idolem, gdy zacząłeś grać w piłkę?
Laudrup oczywiście. On był jednym z najlepszych piłkarzy jakich miała Dania. Nikt teraz nie gra jak on. W moim kraju w telewizji dużo pokazuje się piłki angielskiej i hiszpańskiej. Kiedy zacząłem interesować się sportem na pierwszym miejscu byli Laudrup i Schmeichel.

Laudrup powiedział, że w Madrycie będziesz musiał zmienić swój charakter...
Nigdy tego nie powiedział. Powiedział tyle, że w Madrycie jest wielu piłkarzy o lepszych umiejętnościach niż ja. Kiedy byłem w Anglii byłem jednym z najlepszych w szatni. Tutaj mam słuchać i nie gadać. Przyglądać się, słuchać, zamknąć się i wchodzić do drużyny.

Lepiej dla Ciebie jest grać samemu, czy z kimś na defensywnej pomocy?
Dla mnie najważniejsze jest to co lubi trener. Jeśli będzie chciał żeby grał jeden, będzie grał jeden. Jeśli dwóch, będzie grało dwóch.

W Evertonie grałeś bardziej z przodu.
Tak, tak, tak... Graliśmy pięcioma pomocnikami i tylko jednym napastnikiem.

Zauważyłeś jakieś różnice w sędziowaniu w Anglii i w Hiszpanii?
W Anglii piłka jest twardsza. W Hiszpanii bardziej liczy się technika. Będę się musiał nauczyć tutejszego sędziowania.

Kto jest w najlepszej formie w Madrycie?
Mogę mówić tylko o drużynie. Co ja mogę powiedzieć o Zidanie jeśli znam go tylko dziesięć dni? Mogę powiedzieć tyle, że to dobry człowiek i ma 32 lata. Mogę powiedzieć, że zaskoczył mnie charakter Raula, zwody Figo, długie podania Beckhama i strzały Ronaldo.

A Luxemburgo?
To profesjonalista. Bardzo inteligentny. Kładzie nacisk na taktykę, którą mamy grać. To dobry trener i ma bardzo jasne idee, które chce wprowadzić do drużyny. To gentelman.

Guti powiedział, że nie rozmawaliście ze sobą przez nieśmiałość...
O rany! Zawsze Guti...

Ale rozmawiałeś z nim?
Pomiędzy nim i mną nie ma żadnych problemów, jest tylko piłka. Nie mam zamiaru mówić, że Guti jest taki czy taki. Oczywiście, że z nim rozmawiałem! To kolega z drużyny, przyjaciel. Nie mam żadnego problemu do Gutiego i nigdy nie będę miał.

Co sądzisz o Florentino?
Zaskoczył mnie swoim twardym charakterem. To człowiek, który dotrzymuje słowa.

Myślisz, że jesteś tu, żeby służyć Galacticos?
Dla mnie liczy sie tylko drużyna. Nie jestem po to by służyć galaktycznym, jestem po to, żeby służyć drużynie. To nie w porządku grać dla jakiejś osoby. W szatni jest dobra atmosfera i wszyscy są po to, by służyć drużynie.

Jak fizycznie czuje się drużyna?
Przed Mallorcą Zidane, Figo, Beckham i reszta zademonstrowali, że są w świetnej kondycji. Nie ma żadnego problemu.

Jak spędzasz czas w Madrycie? Podoba Ci się miasto?
Tak. Ludzie w Madrycie są bardzo otwarci. Chciałbym zachować swoją prywatność. Lubię czytać, rozmawiać z przyjaciółmi i robić wiele innych rzeczy.

A jak smakuje jedzenie?
Jedzenie jest najlepsze na świecie. To najlepsze miejsce by zjeść rybę. I szynkę oczywiście.

Wino czerwone?
Nie, nie, nie... Nie pije.

Nie pijesz żadnego alkoholu?
Trochę piwa, ale niewiele.

Mówi się, że jesteś żartownisiem.
Nie za bardzo. Ludzie przesadzają.

Wolisz ligę czy Ligę Mistrzów?
Obie rozgrywki są równie ważne dla mnie i dla klubu.

Jak widzisz Barcelonę?
Nie wiem o nich nic. Widziałem tylko mecze Madrytu.

Wiesz, że mają siedem punktów przewagi nad Madrytem.
Możemy zredukować przewagę dzięki dobrej grze. Ważne żebyśmy dawali z siebie 100%, kiedy wychodzimy na boisko.

Myślisz już o pojedynku z Juve?
Muszę przyznać, że nie. Zawsze myślę tylko o najbliższym spotkaniu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!