Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Copa del Rey nie dla Blancos!

Real po średnim meczu remisuje 1:1 z Realem Valladolid i żegna się z Pucharem Króla

Wszystko wydawało się być w najlepszym porządku po tym, jak prowadzenie dla Blancos zdobył Michael Owen. Jednak niecały kwadrans później Valladolid wyrównało za sprawą bramki Xavi Moré, która - jak się później okazało - dała zawodnikom gości awans do ćwierćfinału Pucharu Króla.
Po dość niemrawej pierwszej części gry, Luxemburgo postanowił od pierwszej minuty drugiej połowy desygnować do boju najcięższe działa w postaci Zidane'a, Raula i Ronaldo. Faktycznie. Obraz gry uległ polepszeniu, Królewscy zaczęli panować na boisku, jednak to właśnie w okresie dość dużej przewagi gospodarzy padła bramka dla Valladolid, która to podcięła skrzydła zawodnikom Merengues. Końcowe minuty gry to już typowa gra na dotrwanie do końcowego gwizdka i jednak dość duża niespodzianka stała się faktem. Cóż, nie pozostaje nam nic innego jak skupienie się na La Liga i Champions League, ale po kolei...


Pierwsza połowa była chłodna niczym noc w Madrycie. Taktyka Valladolid opierała sie na stosowaniu pressingu na odpowiedzialnych za kierowanie grą Królewskich Celadesie i Jurado. W zasadzie tylko raz Owen i raz Portillo zmusili Lledo do większego wysiłku. Ponadto uderzać z daleka próbowali Roberto Carlos, Celades oraz Jurado. Były to jednak strzały nie zagrażające bramce Valladolid.
Nie da się ukryć, że i zawodnicy gości niespecjalnie kwapili się do nękania Cesara klarownymi sytuacjami. Warty odnotowania był tylko strzał Sousy z rzutu wolnego, który trafił w poprzeczkę.

Luxemburgo nie chciał czekać dłużej na poprawę gry przez swoich podopiecznych toteż już w 46. minucie zmienił odpowiednio Javi Garcíę, Jurado i Portillo na Zidane'a, Raula i Ronaldo. Tak jak się można było spodziewać, trójka Galacticos zmieniła obraz gry. Madryt zaczął kontrolować przebieg spotkania. Zespół gości widząć co się dzieje na boisku również zmienił swoją taktykę odpuszczając nieco krycie w środkowej strefie i przyjmując zawodników Blancos w okolicach własnego pola karnego. Trzeba przyznać, iż był to skuteczny sposób na Królewskich.
Real zaczął niepodzielnie panować w środku boiska. W destrukcji bardzo dobrze grał Gravesen odcinając od nielicznych podań napastników Valladolid. Bramka dla Królewskich wydawała się być kwestią czasu. I tak się też stało...
W 66. minucie Raul zagrywa w pole karne, do piłki dochodzi Owen i umieszcza piłkę w siatce Lledo, 1:0! Wydawało się, że już nic nie może odebrać nam ćwierćfinałów, a jednak... Pomimo sporej przewagi Blancos za sprawą Xavi Moré w 78. minucie, niczym grom z jasnego nieba padło wyrównanie. To był szok dla piłkarzy gospodarzy, z którego nie potrafili się już otrząsnąć.

Tak więc już od ponad dekady Copa del Rey jest nieosiągalny dla piłkarzy Realu Madryt. Miejmy nadzieję, że teraz ze zdwojoną siłą będziemy walczyć o dwa trofea, które jeszcze są w naszym zasięgu. HALA MADRID!

Drużyny zagrały w składach:
1 - Real Madryt: César; Arbeloa, Pavón, Raúl Bravo, Roberto Carlos; Celades, Gravesen, Javi García (Zidane, min. 46), Jurado (Raul, min. 46); Owen i Portillo (Ronaldo, min. 46).
1 - Valladolid: Lledó; Óscar Sánchez, Mario, Jonathan, Rafa (Aduriz, min. 67); Robles (Inaki, min. 13), Zarandona, Moré, Ã?lvaro, Sousa (Chema, min. 60); Losada.
Sędziował: Iturralde González

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!