Advertisement
Menu
/ tomekreal / planetfootball.com, as.com

Beckham: ManU? Czemu nie!

Becks o powrocie do MU, swojej pozycji w reprezentacji Anglii i wrażeniach z Madrytu

Kapitan reprezentacji Anglii, David Beckham twierdzi, iż nie zawahałby się wrócić swojego poprzedniego klubu, Manchesteru United. Anglik opuścił Anglię, na skutek konfliktu, jaki toczył z menedżerem Czerwonych Diabłów, sir Alexem Fergusonem. Mimo tego Becks uważa, że gdyby kiedykolwiek opuścił Real Madryt, chętnie wróciłby do Manchesteru i nie miałby żadnych problemów z grą pod wodzą Fergusona. - Gdybym kiedykolwiek opuścił mój aktualny klub, wróciłbym do MU i z pewnością pracowałbym z Alexem Fergusonem ponownie – powiedział Beckham w wywiadzie dla Daily Mirror. Manchester United był klubem, w którym dojrzałem i czułem, że będę tam grał do końca mojej kariery.

O swojej pozycji w drużynie narodowej

Beckham oświadczył również, iż nadal będzie walczył o swoją międzynarodową pozycję i jest przekonany, że będzie kapitanem reprezentacji Anglii na Mistrzostwach Świata w 2006 roku w Niemczech. Pozycja Becksa jako prawego skrzydłowego w drużynie Svena Gorana Erikssona została zagrożona przez niezwykle utalentowanego pomocnika Manchesteru City Shauna Wrighta Phillipsa. Spice Boy wierzy jednak, iż obaj mogą grać na tej samej pozycji. - Shaun zasługuje na swoją szansę dzięki świetnej grze jaką dotąd prezentował i jestem naprawdę zadowolony oglądając jego dobrą postawę. - powiedział Beckham. - Ludzie pytają mnie czy się go obawiam. Nie obawiam się, gdyż jestem dumny z mojej reprezentacji i życzę jej jak najlepiej. Jestem kapitanem. W moim interesie jest, aby w drużynie grali najlepsi zawodnicy. Nie jestem zazdrosną osobą i jestem zadowolony z młodych dzieciaków przebijających się do pierwszego składu. Mówimy tu przecież o moich kolegach z drużyny. Shaun jest dla mnie zagrożeniem, gdyż gra on na tej samej pozycji, jednak równie dobrze możemy grać na innych pozycjach. Wierzę, że nadal będę w reprezentacji Anglii w 2006 roku. Wierzę, że będę kapitanem na Mistrzostwach Świata.

O swojej grze w Realu Madryt

- Jestem w Madrycie od 1,5 roku i nie pokazałem jeszcze najlepszego, ale jestem tu szczęśliwy. Gram z najwybitniejszymi piłkarzami świata i chcę wygrać z nimi wiele trofeów.

- Nie chcę niczego zminiać. Jestem zadowolony z mojej dotychczasowej kariery i dziękuję wszystkim, którzy mi pomagają. Na początku było cieżko z medialnych powodów mojej osoby (sława, plotki), ale już to tego przywykłem.

- Na pewno były słabsze okresy, ale i tak zauważam więcej sukcesów niż porażek. Szczególnie cięzki ostatni sezon nie usprawiedliwia jednak krytki pod moim adresem. Wiem, że wiele osób starciło do mnie szacunek.

- Obecny rok jest ważny ponieważ nie wygrałem jeszcze niczego z Realem. Moja gra w ostatnim półroczu nie była tak dobra jak przez ostatnie 10 lat. Forma jednak wraca, a w niedzielę rozegrałem jedno z najlepszych spotkań po kontuzji żeber.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!