López: Real i Villarreal to drużyny mojego życia

Diego López, który w końcówce letniego okienka wzmocnił Espanyol, spotkał się z dziennikarzem El Mundo przed starciem z Realem Madryt. Przedstawiamy wypowiedzi canterano Królewskich.

– Dziewięć lat temu, gdy po raz pierwszy opuszczałem Real, potrzebowałem tego, bo drzwi były dla mnie całkowicie zamknięte. Dzięki Villarrealowi nabrałem doświadczenia w najwyższej lidze. Z czasem przeżyłem wiele fantastycznych momentów. Osiągnąłem to, o co zawsze walczyłem, więc jestem szczęśliwy ze swojej kariery.

– Wszystko przyszło dzięki pracy i pokorze. Nie jestem pewnie zawodnikiem o niesamowitym talencie, ale dużo walczyłem i trenowałem. Zrobiłem wszystko, co mogłem, żeby osiągnąć to, co zdobyłem.

– Real i Villarreal to drużyny mojego życia. Real mnie ukształtował i mogłem tam wrócić, by zagrać w tym ostatnim etapie, a Villarreal dał mi szansę na rozwój w Primerze przez pięć lat, chociaż ten ostatni rok był słaby.

– Dzisiejszy Real? Na podstawie indywidualności rozwinęli się w grze. Pokazują, że są wielkim zespołem.

– Staram się dbać o wszystko na murawie i poza nią, dotyczy to treningów i meczów. Na dobre wyszły mi analizy ze specjalistami od siły i precyzji. Słucham ciała i znam swoje warunki. Z rana wykonuję pracę prewencyjną, potem mam trening, a do tego 3-4 razy w tygodniu wykonuję dodatkowe ćwiczenia. Jak na swój wiek czuję się doskonale i mam nadzieję, że jeszcze sporo wytrzymam. Nie stawiam sobie granicy wiekowej, idę od roku do roku.

– Przejście do Espanyolu pozwoliło mi wyczyścić głowę. Mam odnowione nadzieje.