Cristiano: Nie obchodzi mnie to, co mówi Xavi

Cristiano Ronaldo pojawił się w strefie mieszanej po zakończeniu spotkania z Osasuną. Portugalczyk mówił o powrocie na boisko i o zadowoleniu z wygranej. Został zapytany także o kwestię odnowienia kontraktu oraz o ostatnią wypowiedź Xaviego.

– Czuję się dobrze. Mógłbym rozegrać dziewięćdziesiąt minut bez żadnego problemu. Byłem trochę niepewny, to normalne, że przy niektórych akcjach pojawia się jakiś strach. Jednak było dobrze, bez bólu. Zyskaliśmy siłę, wygraliśmy i strzeliłem bramkę. Drużyna pokazała się bardzo dobrze… perfekcyjnie.

– O przedłużeniu kontraktu musisz rozmawiać z prezesem. Wszystko idzie dobrze, jak już mówiłem wiele razy. To wy opisaliście to w gazetach i wiecie więcej niż ja. To proste, gdybym był prezesem Realu Madryt i miał takiego zawodnika jak ja, przedłużyłbym mu umowę o co najmniej 10 lat. Idziemy w dobrym kierunku, o nic się nie martwimy ani my, ani prezes.

– Mecz ze Sportingiem wiele dla mnie znaczy. To drużyna, w której się wychowałem i którą noszę w sercu, ale kocham Real Madryt i do niego należę.

– Nie widzę innych opcji na zakończenie kariery. Najbardziej chcę zostać tutaj. To najlepszy klub świata i powinien mieć najlepszych piłkarzy.

– Chcemy wygrać wszystkie tytuły, ale to La Ligi nie zdobyliśmy od czterech lat i chcemy to zmienić. Myślę, że mamy dobrą ekipę, by to osiągnąć. Jestem przekonany, że nam się uda.

– Słowa Xaviego? Wczoraj w Internecie wyskoczyło, że najbardziej wyszukiwanym zawodnikiem w Internecie jestem ja. Jeśli jacyś byli zawodnicy czy trenerzy chcą pojawić się na okładkach, mówią o Crisie, to normalne. Ja patrzę na to jako na promocję. Co mnie obchodzi, co mówi Xavi? Xavi gra w Katarze, nie ma żadnego udziału. Czy tam grał, nie wiem. Jak chcesz, żebym ci to przyznał, to nie wiem. Xavi wygrał wszystko, mundial i mistrzostwa Europy, ale nie wygrał Złotej Piłki. Jeśli mówi, że moim losem było trafienie na Messiego, to wygrałem z nim trzy Złote Piłki. Dla mnie to zaszczyt i nie obchodzi mnie to, co mówi Xavi.